https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na terenie kamieniołomu w Piechcinie. Utonęła nurkująca tam 37-latka

Joanna Bejma, mc, (mz)
37-letnia kobieta utonęła na terenie kamieniołomu w Piechcinie. To popularne miejsce wśród nurków. // Zdjęcie archiwalne
37-letnia kobieta utonęła na terenie kamieniołomu w Piechcinie. To popularne miejsce wśród nurków. // Zdjęcie archiwalne Joanna Bejma
Kobieta wraz ze znajomymi nurkowała w sobotę na terenie kamieniołomu w Piechcinie (powiat żniński). Nie wypłynęła na powierzchnię.

Tragedia wydarzyła się dzisiaj około godziny 13. Dziewięcioosobowa grupa płetwonurków z powiatu gnieźnieńskiego ćwiczyła schodzenie pod wodę w jeziorze w dawnym kamieniołomie w miejscowości Piechcin.

Tu znajduje się baza nurkowa. Wszyscy nurkowie przyjechali z własnym sprzętem. Pod wodę weszło najpierw sześć osób. Wszyscy wyszli na powierzchnię. Następnie w kamieniołomie znurkowała mniejsza grupka – dwóch mężczyzn i jedna kobieta. - Mężczyźni po kilku minutach wypłynęli na powierzchnię, 37-letnia kobieta niestety nie – poinformował Krzysztof Jaźwiński, rzecznik prasowy żnińskiej policji.

Nurkowie zmienili sprzęt i z powrotem weszli do wody. Poszukiwania kobiety trwały około godziny.

- Znaleziono ją na głębokości około dwudziestu metrów pod wodą. Miała się znajdować nie w tym miejscu, w którym widziano ją ostatni raz – dodaje Jaźwiński.

Na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy ze Żnina, Piechcina oraz grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Bydgoszczy. Ciało kobiety wyciągnięto z wody, lekarz stwierdził zgon. – Zwłoki decyzją prokuratora zostały zabezpieczone i zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Zabezpieczyliśmy też sprzęt, z którego korzystała mieszkanka powiatu gnieźnieńskiego. Przesłuchaliśmy wszystkich uczestników wyprawy, zwłaszcza tych dwóch mężczyzn, z którymi nurkowała – dodał rzecznik żnińskiej policji.

Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie pod nadzorem prokuratora. Śledczy zbadają sprzęt, którym posługiwali się nurkowie, ich pozwolenia i kwalifikacje.

Zobacz także: 9-latek utonął na strzeżonym kąpielisku w Kałuszynie. "Ratownicy nie reagowali"

Źródło: TVN24/x-news

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

za dużo tych tragedii ostatnio. Piękne miejsce, zakaz wstępu, ale ludzie i tak wchodzą tam kąpać się i robić fotki. Nie mona tego inaczej rozwiązać?

G
Gość
W dniu 08.07.2016 o 22:13, Casper napisał:

Też pale i,jestem pletwonurkiem ratownikiem

Ja pale i mam super wydolność płuc ok 1:30 na bezdechu.

C
Casper
Też pale i,jestem pletwonurkiem ratownikiem
n
nureczka
było ich 3. zostawili ja i nie pilnowali się nawzajem.Pieprzone samce.z drugiej strony ile to razy po zejściu na dół widoczność była taka podla ze nie znalazłam partnera i nie zastosowałam się do zasady 5 min szukasz i wynurzasz się. pamiętam nurkowanie w Chorwacji wszyscy się pogubilismy i nikt nie przerwal nurkowania.Pitem nas kaputan szukal po morzu.miło powspominać głupotę młodości .
A
Abcd
Ludzie nie było Was tam, nie wiecie jak wygladała sytuacja. Naprawde skończcie bo szukać teraz winnych gowno wiedząc jest najlatwiej
y
yuorik
W dniu 27.02.2016 o 20:07, sphinx napisał:

  Jestem płetwonurkiem/nurem/ co wiele robi ponad normę/i nie rozumię jak to możliwe???Za d*** tego co ją wpuścił do wody,i olał.Zabrać mu dożywotnio uprawnienia i na kolanach niech prosi o przebaczenie deb***.Tak właśnie promuje się interesy w Polsce.Ludzie z kwalifikacjami z internetu za 50 złoty.Kombinacje,szachrajstwo,bo legalnie się nie da.Podatki zniszczą każdego.Teraz zniszczyły kobiete.Dlaczego sama była??Powinna być z 2 nurkiem !!!Ten kto to organizował pod sąd. 1263 

A tak ogólnie. Wszyscy domownicy zdrowi?

k
kosz-alina
Kolejna kobieta
h t t p : // w w w . nurkomania . pl / nurkowanie_wypadki_kamieniolom_piechcin_2008 . h t m
 

 

A
ARze

Jak to znowu Piechcin? Gniewoszu to nie ma znaczenia czy to Piechcin czy jakiekolwiek inne nurkowisko w Polsce czy na świecie. Zawsze za bezpieczeństwo odpowiadają nurkowie. Nurkowanie to sport partnerski i to od naszego partnera zależy nasze bezpieczeństwo i życie. Nie rozumiem jak ci mężczyźni mogli sami (a tak wynika z tego artykułu) wypłynąć i zostawić pod wodą swoją koleżankę!!! Jak czytam takie rzeczy to nie mam ochoty schodzić pod wodę.

K
Karol W.

Wlazła tam na własne życzenie, takich to mi nie żal 

m
mario

Kolejna kobieta-nurek straciła życie w naszym kamieniołomie :( Widziałem jak ją wyciągali :( Współczucie dla rodziny

G
Gniewosz
To już kolejny taki przypadek w Piechcinie :/
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska