https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na trasie Chojnice - Brusy. Ambulans potrącił rowerzystkę!

Anna Klaman
Sekcja zwłok 68-letniej ofiary wypadku w Zbeninach wykazała, że przyczyną śmierci był wielonarządowy uraz, w szczególności obrażenia głowy. - Wszczęliśmy śledztwo - mówi Mirosław Orłowski, prokurator rejonowy w Chojnicach. - Chcemy zasięgnąć opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego. Wydaje się to być konieczne, by ustalić przyczynę wypadku. Jakie były okoliczności wypadku, czy coś już teraz można powiedzieć? Prokurator Orłowski informuje, że 68-letnia rowerzystka Maria K., przejeżdżając przez przejście dla pieszych, została potrącona przez ambulans jadący od strony Chojnic. Informuje też „Pomorską”, że poszkodowana na pewno pokonywała pasy, jadąc, a nie - prowadząc rower, co przecież ma  duże znaczenie dla śledztwa. Fiatem dublo, ambulansem  „Therapeutiki” jadącym po chorego na dializy, kierował 21-letni kierowca. Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że rowerzystka przed pasami najpewniej spojrzała w lewo, przepuszczając jadącą akurat ciężarówkę. I to także ta ciężarówka zasłoniła widoczność  kierowcy ambulansu. -  Kierujący fiatem, gdy zauważył rowerzystkę, próbował jeszcze wykonać manewr jej ominięcia - mówi prokurator. 21-latek z ambulansu był trzeźwy. Z jaką prędkością jechał? Na to pytanie odpowiedź śledczym ma dać biegły. Nie prowadził na sygnale, jechał po chorego, powinien zastosować się do obowiązującego tam ograniczenia prędkości do 60 kilometrów na godzinę. Śledczy będą się starać skontaktować z kierowcą ciężarówki, a także ewentualnymi innymi świadkami wypadku. Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 13
Sekcja zwłok 68-letniej ofiary wypadku w Zbeninach wykazała, że przyczyną śmierci był wielonarządowy uraz, w szczególności obrażenia głowy. - Wszczęliśmy śledztwo - mówi Mirosław Orłowski, prokurator rejonowy w Chojnicach. - Chcemy zasięgnąć opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego. Wydaje się to być konieczne, by ustalić przyczynę wypadku. Jakie były okoliczności wypadku, czy coś już teraz można powiedzieć? Prokurator Orłowski informuje, że 68-letnia rowerzystka Maria K., przejeżdżając przez przejście dla pieszych, została potrącona przez ambulans jadący od strony Chojnic. Informuje też „Pomorską”, że poszkodowana na pewno pokonywała pasy, jadąc, a nie - prowadząc rower, co przecież ma duże znaczenie dla śledztwa. Fiatem dublo, ambulansem „Therapeutiki” jadącym po chorego na dializy, kierował 21-letni kierowca. Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że rowerzystka przed pasami najpewniej spojrzała w lewo, przepuszczając jadącą akurat ciężarówkę. I to także ta ciężarówka zasłoniła widoczność kierowcy ambulansu. - Kierujący fiatem, gdy zauważył rowerzystkę, próbował jeszcze wykonać manewr jej ominięcia - mówi prokurator. 21-latek z ambulansu był trzeźwy. Z jaką prędkością jechał? Na to pytanie odpowiedź śledczym ma dać biegły. Nie prowadził na sygnale, jechał po chorego, powinien zastosować się do obowiązującego tam ograniczenia prędkości do 60 kilometrów na godzinę. Śledczy będą się starać skontaktować z kierowcą ciężarówki, a także ewentualnymi innymi świadkami wypadku. Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 13 KPP Chojnice
Sekcja zwłok 68-letniej ofiary wypadku w Zbeninach wykazała, że przyczyną śmierci był wielonarządowy uraz, w szczególności obrażenia głowy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska