Tragedia wydarzyła się w niedzielę (2 sierpnia) wieczorem w Jeziorze Lubieńskim.
Na jeziorem wypoczywała kilkuosobowa rodzina. 34-letni mężczyzna po godz.19 wszedł do wody.
- Razem z jednym z członków rodziny wypłynął na środek jeziora - relacjonuje nadkom. Małgorzata Marczak, rzecznik włocławskiej policji. - Z relacji świadka wynika, że w pewnym momencie 34-latek stracił siły. Zszedł pod wodę i już nie wypłynął.