Popis swojej głupoty kierowca TIR-a dał w środę (7 czerwca) przed godz. 16 na ulicy Kozielskiej w Raciborzu. To odcinek drogi krajowej 45 (niedaleko sklepu Społem). Sprawa wyszła na jaw dzięki udostępnionemu na portalu YouTube zapisu z kamery monitoringu, która znajduje się w pobliżu.
Na filmie widać, jak przed przejściem dla pieszych zatrzymuje się kierowca ciężarówki, aby przepuścić rowerzystkę. Kiedy cyklistka weszła na pasy, można dostrzec inną rozpędzoną ciężarówkę z naczepą. Kierowca zaczął wyprzedzać pierwszy z pojazdów. Dopiero w ostatniej chwili postanowił hamować. Zdążył.
Inna na wersja może być taka, że kierowca zagapił się i w ostatniej chwili zjechał na przeciwległy pas, aby ratować się przed zderzeniem z tyłem poprzedzającej go ciężarówki. Niezależnie od tego, tragedia była blisko.
ZOBACZCIE TE ZDJĘCIA W KOLEJNOŚCI
Kierowca rozpędzonej ciężarówki mógł mieć na sumieniu rowerzystkę przechodzącą przez jezdnię, innego rowerzystę, który korzystając z okazji, postanowił przejść przez drogę w pobliżu przejścia dla pieszych (łamiąc przepisy).
Do tego wszystko mogłoby się również zakończyć koszmarną kraksą z volkswagenem, który z bocznej drogi (ul. Gdyńska) w pobliżu przejścia dla pieszych prawidłowo włączał się do ruchu.
Całe szczęście, skończyło się na strachu i chwilowym zablokowaniu drogi przez bezmyślnego kierowcę. Na monitoringu widać, jak po zdarzeniu zjeżdża na pobliską zatoczkę autobusową. Być może wówczas zdał sobie sprawę z tego, że mógł spowodować olbrzymią tragedię. Szkoda, że dopiero tak późno.
Jedno jest pewne. Raczej nie ominą go konsekwencje. - Zabezpieczamy monitoring. Kierowca z pewnością odpowie za swoje zachowanie na drodze - mówi kom. Mirosław Szymański z raciborskiej policji.