Do tragicznego wypadku przy pracy doszło w środę w Dziewierzewie (gm. Kcynia). Na miejscu zginął 25-letni mężczyzna przygnieciony przyczepą.
materiały policji
(fot. materiały policji)
Jak informuje sierż. Justyna Topolska, p.o. oficera prasowego KPP w Nakle nad Notecią, mężczyzna stał w magazynie, do którego tyłem wjeżdżał ciągnik z przyczepą. 25-latek został przez nią przygnieciony do futryny budynku. Zginął na miejscu.
Mężczyzna, który kierował ciągnikiem z przyczepą był trzeźwy. Przyczyny wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem szubińskiej prokuratury.
Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny . Jaki ten los jest niesprawiedliwy , zabiera tam ludzie gdzie powinny być takich skromnych i pracowitych jak on .
Miejmy nadzieję , że tam ma lepiej....
Panie Boże miej w opiece jego rodzinę , bo tam jest teraz pomoc potrzebna aby nie było następnej tragedi .
Ciekawe czy jacyś psycholodzy których może przydzielić policja zapukają do dżwi tej rodziny .
Pomożcie im się pozbierać i żyć dalej tak aby mieli za co żyć .
c
czytelnik
Ogromna tragedia, zginąć w taki sposób w tak młodym wieku. Całe życie było przed 25-latkiem.
Chwila nieuwagi i tragedia.
Wyrazy współczucia dla bliskich.
Ale to aż dziwne, taki wielki budynek i nie miał gdzie uciec- nie spodziewał się.
Wyszedł do prac w polu i już nigdy nie wróci
Spoczywaj w pokoju.
Nawet dobrze sprawy nie znasz, a wyskakujesz z odszkodowaniami. Chłopak nie wyszedł do pracy w polu, tylko w tym budynku produkowali pelet. To był rodzinny interes.
P
Piotr B
No i co facet? Jesteś znów z tym swoim postem o odszkodowaniu. Jak tylko widzisz informację o wypadku śmiertelnym. I jeszcze ktoś inny też jest. Jak hieny.
Udzielam się w różnych tematach, ale najczęściej o wypadkach. Piszę tam, gdzie mam coś do napisania - to jest forum.
Jak już kiedyś wspomniałem, nie chodzę po domach, nie namawiam do kontaktu, a zainteresowanym bezpłatnie udzielam porad - bez zobowiązań.
Piszę wszystko oficjalnie, gdyż nie mam nic do ukrycia.
Sądząc po Twoich wypowiedziach " K " - zapewne jesteś z konkurencji i chcesz mnie oczernić, pewnie te wpisy proszące o kontakt z numerem telefonu w różnych tematach też są Twoje.
Pomimo wszystko szanuję Twoją wypowiedź - każdy ma prawo napisać to co myśli.
k
k
No i co facet? Jesteś znów z tym swoim postem o odszkodowaniu. Jak tylko widzisz informację o wypadku śmiertelnym. I jeszcze ktoś inny też jest. Jak hieny.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl