https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Grodkowie. 3-letni Oliwer walczy o życie [nowe informacje]

Mirela Mazurkiewicz
Chłopiec wypadł w sobotę z trzeciego piętra kamienicy w Grodkowie.
Chłopiec wypadł w sobotę z trzeciego piętra kamienicy w Grodkowie. Krzyztof Świderski
Chłopiec wypadł w sobotę z trzeciego piętra kamienicy w Grodkowie. Rodzice, którzy się nim zajmowali, byli pijani. Dziecko w stanie ciężkim trafiło do szpitala. Dotarliśmy do świadków zdarzenia.

Dramat rozegrał się w kamienicy przy ul. Sienkiewicza w Grodkowie w sobotę wieczorem. – Spojrzałam przez okno i zobaczyłam, że coś poleciało, a później było głuche uderzenie – relacjonuje Ilona Bednarz, która widziała moment zdarzenia. - W pierwszej chwili pomyślałam, że sąsiedzi z góry wyrzucili przez okno jakąś kurtkę albo piłkę, bo to czasami się zdarzało. Podeszłam do okna i zobaczyłam dziecko. Oliwer leżał na bruku i się nie ruszał.

Pani Ilona co sił pobiegła na dół. Chłopiec leżał twarzą do chodnika. Gdy sąsiadka pojawiła się na miejscu zaczął płakać.

– Podniósł główkę i wołał mamę. Miał krwiaka na czole i oczko opuchnięte do tego stopnia, że przestało być widoczne – wspomina kobieta. – Dzwoniłam po pogotowie i wołałam Ewę, czyli mamę dziecka. Ona zbiegła i zabrała małego do mieszkania. Nie odzywała się. Wyglądało to tak, jakby była w szoku.

Przeczytaj też: Dziecko wypadło z trzeciego piętra. Rodzice byli pijani

39-letnia matka Oliwera i 46-letni ojciec w chwili zdarzenia byli pijani. W wydychanym powietrzu mieli ponad dwa promile alkoholu. Zostali zatrzymani, ale z przesłuchaniem policjanci musieli poczekać do momentu, aż wytrzeźwieją.

– Przesłuchania właśnie trwają – powiedziała nam w niedzielę wczesnym popołudniem st. sierż. Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. – Rodzicom może zostać postawiony zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Chłopiec tuż po zdarzeniu został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu.

– Dziecko ma uraz wielonarządowy. Jego stan jest ciężki, ale stabilny - mówi doktor Wojciech Walas, ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii dzieci WCM, gdzie 3-latek jest leczony.

Chłopiec wypadł przez okno kuchenne mieszkania na trzecim piętrze. Sąsiedzi mówią, że parapety są tam wyjątkowo niskie i 3-latek nie musiał się nawet na nic wspinać, aby wypaść. Na temat rodziny, w której doszło do dramatu, nie mają dobrego zdania. Opowiadają, że alkohol i awantury były tam na porządku dziennym.

– Często interweniowała u nich policja – przyznaje Stanisław Włodarczyk, który mieszka w tym samym budynku. – Oni przeważnie pilnowali tego dziecka, wychodzili z nim na spacer. Pamiętam, że gdy chłopiec był jeszcze malutki siedzieli z nim przed budynkiem na kocu. Oboje pili piwo.

- Ewa, gdy była trzeźwa, to nawet próbowała opiekować się dzieckiem. Ale ostatnio to już coraz rzadziej trzeźwiała – mówi inna sąsiadka.

Mama Oliwera ma jeszcze czwórkę dzieci. - Najstarszy chłopiec jest już pełnoletni, pozostałe dzieci są w domu dziecka – przyznaje pani Danuta, babcia Oliwera i matka konkubenta Ewy. – Nie wiem, jak to się mogło stać. To wiedzą tylko oni. O tym, że stał się taki dramat dowiedziałam się od sąsiadów, dlatego od razu przyjechałam.

- Skoro zabrali pozostałe dzieci do domu dziecka, to chyba wiedzieli, że w tej rodzinie nie dzieje się najlepiej – mówi jeden z sąsiadów rodziny. – Gdyby i tego malucha w porę zabrali, to pewnie nie doszłoby do tragedii.

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
karol
W dniu 01.05.2016 o 22:42, ja87 napisał:

NAJCIEMNIEJ POD LATARNIĄ.(małe pytanie do sąsiada) PANIE M. DLACZEGO SĄSIEDZI Z KLATEK OBOK WIEDZIELI O SYTUACJI RODZINY??? A PAN JAKO dzielnicowy tut. komisariatu . mieszkający w tej samej klatce nie zareagował do MOPS  o takiej sytuacji??????????

był na treningu a potem na fejsie.

J
Janina
W dniu 01.05.2016 o 21:49, Gość napisał:

pracownik MOPS ma sie przykuc do kaloryfera i mieszkac w kazdej rodzinie. Dziecka nie mozna zabrac bo trzeba "dac matce szansę "

A gdzie była "szansa"gdy matce zabrano dziecko bo była gruba? Takich przykładów mamy wiele. Nasze sądy tam gdzie trzeba to dzieci nie zabierają, ale tam gdzie wystarczy matce pomóc zabierają chętnie. Sprawy genetyczne? Wymagania rodzin adopcyjnych? A może MOPS woli nie zaczynać z pijakami i dla  świętego spokoju "daje szanse matce"? Widać czym taka szansa kończy się dla dziecka. A to przecież ONO powinno mieć szansę na normalne, spokojne życie z dala od slamsów i alkoholu.

M
Mama
RZECZNIK PRAW DZIECKA tak tylko teraz mozna pomoc Oliwierkowi wchodzac na strone i opisac sytuacje,reakcja bardzo szybka!
M
Mama
Rzecznik Praw Dziecka tak tylko mozna teraz pomoc Oliwierkowi wchodzac na stone i opisac sytuacje reakcja bardzo szybka!
w
winni

Nie są winni PATOLOGICZNI rodzice - alkoholicy, którym już wcześniej odebrano troje dzieci, ludzie chorzy , zdemoralizowani i  nieodpowiedzialni,  ale na pewno winni są pracownicy MOPS Z Grodkowa i Sąd Rodzinny z Nysy, który znając tą rodzinę i że rodzice nie podjęli leczenia zostawił im na pewną śmierć, albo kalectwo 2 letnie niemowlę... !!!  W takich małych miejscowościach urzędnicy wszystko wiedzą... To patologicznie nieczułe urzędasy i sąd doprowadzili wspólnie do tej tragedii, nie wykonując swoich obowiązków za które biorą co miesiąc od podatników po kilka tysięcy ( urzędnicy 2, 3, 4 tys, a  prawnicy z sądu po  ok 7-8 tys na miesiąc.. !)  . Tyle płacimy my podatnicy tym obibokom.  Powinni łożyć na leczenie tego nieszczęśliwego  niemowlaka i płacić mu rentę do końca życia o ile  przeżyje, a poza tym powinni stracić pracę, bo tacy urzędnicy są zagrożeniem dla bezbronnych dzieci z rodzin patologicznych. ...

 

G
Gość
W dniu 02.05.2016 o 09:41, Jwr napisał:

Po jakiego ch*** wchodzicie w ten artykuł i komentujecie tak bezmyślnie zaczynając od 500+, PIS, Caritas i kończąc na Jakim!! To Wy jesteście patologiczni a nie to biedne dziecko które walczy o życie i nie jest niczemu winne. Skoro wiedzieli że w tej rodzinie dzieje się zle to gdzie była opieka społeczna jakiś dozór!!! Chory kraj, chorzy ludzie a w szczególności Ci którzy siedzą i głupio komentują !!!

a niby co ty robisz;)

J
Jwr
Po jakiego ch*** wchodzicie w ten artykuł i komentujecie tak bezmyślnie zaczynając od 500+, PIS, Caritas i kończąc na Jakim!! To Wy jesteście patologiczni a nie to biedne dziecko które walczy o życie i nie jest niczemu winne. Skoro wiedzieli że w tej rodzinie dzieje się zle to gdzie była opieka społeczna jakiś dozór!!! Chory kraj, chorzy ludzie a w szczególności Ci którzy siedzą i głupio komentują !!!
D
Duch
W dniu 01.05.2016 o 15:33, gość napisał:

Oto na co idzie 500+. Dobra zmiana? No chyba jednak nie. P.S. To już kolejny przypadek takiej patoli, taśmowa robiącej dzieci, bo kasa kasa kasa. Na wódę będzie, a kto by się dzieckiem przejmował? Wypadnie z okna, zabije się, to sobie nowe zrobią.

Co  ty byli po spowiedzi , komunii i a potem nawiedził ich duch "spirytus" i tyle

M
Magda
W dniu 02.05.2016 o 08:44, elżbieta napisał:

Do Ani. Oczywiście, że otrzymają kolejną transzę 500 plus, no chyba, że dziecko umrze. Fakt, że jest w szpitalu z ich winy, czy to że piją i mają dziecko w du*** nie jest powodem do uchylenia decyzji. Zrozum, że w programie 500 plus nie chodzi o dobro dzieci a o wpompowanie kasy w rynek (głupio, ale co tam). A tu idealny model rodziny, wszystko wróci do Państwa w postaci akcyzy.

. Do Elzbieta: gdybys choc troszke sie wysilila to bys wiedziala ze nie dostaja pieniedzy z programu 500+. Ale po co. Lepiej obwiniac PIS zlo calego swiata. Hipokryci
m
matrian

Czyżby to pupile grodkowskiej Caritas? Tak to jest,  jak organizacje charytatywne robia lokalna polityke. Szefowa Caritas regularnie bierze udzial w wyborach i... wygrywa. No to mamy efekt jaki mamy.

a
agtkapbm

Trzeba jakoś pomóc.

A
Anna
W dniu 01.05.2016 o 23:23, Gość napisał:

Macie PISlamiści swoje 500+


Myślisz że wczesniej nikt nie pił? Teraz dzieki 500+ nagle swiat stał się gorszy?obudz się!i przestań pisac głupoty. Patologia byla jest i będzie. A w Grodkowie byly opóźnienia z wypłatami i mogli wcale nie dostać tych 500zl a na pewno już kolejnej transzy nie otrzymają.
M
Mama z Grodkowa
Tragedia dla wszystkich Grodkowian którym los niewinnego dziecka nie jest obojętny! Prawda jest taka że to dzielnica patologii począwszy od sąsiadów którzy teraz wielce mądrzy a gdzie byli jak byli wspomniane awantury?ja wam powiem gdzie pili we własnych mieszkaniach lub na placu przed kamienicą gdzie z drogi od baku i Eko bylo widac jak dzień w dzień w letnie dni dzieci jak bezpańskie pieski latały obok swoich babć,metek, "cioć" i "wujków" którzy w tym czasie lecieli do Żabki po kolejne piwo! Rok w rok ten sam obrazek. Mieszkają tam drobne oszustki finansowe ich konkubenci którzy trzeźwością nie grzeszą. Lecz do tv,gazety udzielić informacji lecą pierwsi tacy prawilni.Naprawdę szkoda dzieci nie dość że warunki mieszkalne są opłakane to ta patologia z ktora wcale się nie kryjecie. Wstyd!
t
tekatka_2008
Mnie niepokoi tempo starzenia sie tego dziecka. Jeszcze wczoraj mial 2 latka. Jak tak dalej pojdzie, to jeszcze w tym miesiacu czeka go szkola.
G
Gość

Macie PISlamiści swoje 500+

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska