
Brutalne morderstwo w Płocku
Cała sytuacja miała miejsce w nocy z 8 na 9 marca 2022 roku. 42-letni Radosław K.zamordował wówczas trzech chłopców w Płocku. Dzieci były w wieku 8, 12 i 17 lat. Najmłodszy z nich był jego synem, a dwóch starszych było dziećmi jego partnerki, której nie było w domu w związku z wizytą wraz z córką w warszawskim szpitalu.
Z powodu braku sygnałów na telefon i wezwania sąsiadki, zdecydowano się zawiadomić straż miejską, która dostała się do środka i ujrzała efekty makabrycznej zbrodni - zamordowanych chłopców z ranami ciętymi.
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i przez kolejne dni ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, aż wreszcie 17 marca został zatrzymany przez jednego z policjantów po służbie i trafił do aresztu.
Kluczowe ustalenia biegłych sądowych
Sprawa Radosława K. cały czas była nierozwiązana, ale ostatnio do płockiej prokuratury trafiła druga opinia biegłych psychiatrów, dotycząca sprawcy zbrodni.
Jak donosi portal "TVN Warszawa", ustalenia biegłych wskazują, że w chwili morderstwa Radosław K. był niepoczytalny. Skontaktowano się również z rzeczniczką prasową Prokuratury Okręgowej w Płocku, która zaznaczyła, że dokument jest "pełny".
"Nie będziemy wnosić o kolejną opinię" - zapowiedziała Iwona Śmigielska-Kowalska w rozmowie z "TVN Warszawa".
Najnowsze orzeczenie biegłych o niepoczytalności sprawcy zgadza się z poprzednią opinią innego składu ekspertów. Decyzja ta oznacza, że mężczyzna nie może stanąć przed sądem, więc śledztwo zostanie umorzone.
mm