Do dramatycznych wydarzeń w miejscowości Łanięta pod Kutnem doszło w piątek, po godz. 17.
- Zatrzymana została kobieta podejrzewana o zranienie dwóch osób - informuje mł. insp. Joanna Kącka z łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji. - Jak wynika z bardzo wstępnych ustaleń wtargnęła ona do jednego z domów, w którym zaatakowała nożem kobietę i 12-letniego chłopca. 38-latka została obezwładniona. Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. nóż i najprawdopodobniej atrapy broni palnej. Na miejscu pomocy w pierwszej kolejności udzielały służby medyczne. Oboje pokrzywdzeni zostali przetransportowani do szpitala. Policjanci ustalają świadków i przebieg zdarzenia, zabezpieczają ślady i wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
Jak udało nam się ustalić, tragedia rozegrała się... w domu należącym do miejscowej parafii.
Tragedia w Łaniętach pod Kutnem. Kto poszkodowany?
Informację o tragedii w Łaniętach, jako pierwsze przekazało pogotowie: o godz. 17.33 dyspozytor medyczny przyjął zgłoszenie o jednej osobie dorosłej postrzelonej z broni palnej i o dziecku pchniętym nożem.
Na miejscu działały dwa zespoły ratownictwa medycznego i śmigłowiec LPR. Szybko okazało się, że wbrew początkowym informacjom, w Łaniętach nikt nie został postrzelony. Zarówno dziecku jak i kobiecie rany zostały zadane nożem.
- U kobiety udało się przywrócić czynności życiowe - informuje Adam Stępka rzecznik WSRM w Łodzi. - Jest obecnie transportowana do najbliższego SOR. Dziecko pchnięte nożem to 12-letni chłopak.
Jak się dowiedzieliśmy, rany 12-latka nie zagrażają jego życiu. Jednak ranna dorosła znajduje się w stanie ciężkim.
- Obie osoby poszkodowane trafily do SOR Kutno - relacjonuje Adam Stępka.
Niestety, po godz. 20 dowiedzieliśmy się, że pokrzywdzona 28-latka zmarła. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają świadków i przebieg zdarzenia, zabezpieczają ślady i wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia
Zachowanie zatrzymanej kobiety może świadczyć, że znajdowała się pod wpływem środków psychoaktywnych.
wsp. aga
Zobacz też: