https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczne dachowanie karetki

Katarzyna Pankiewicz,(ever)
Fot. Katarzyna Pankiewicz
Pacjent i kierowca karetki pogotowia zginęli w wypadku. Pacjentka i sanitariusz trafili do szpitala.

Dzisiaj o godz. 11 w Mileszewach (powiat brodnicki) na trasie Grudziądz-Brodnica doszło do tragicznego wypadku karetki pogotowia. Ambulansem jechały cztery osoby - dwoje pacjentów, kierowca i sanitariusz.

- Kierujący karetką z niewiadomych przyczyn zjechał na lewy pas ruchu, wjechał na skarpę i samochód dachował. Śmierć na miejscu poniósł pacjent przewożony do szpitala. Również kierowca nie przeżył zdarzenia - relacjonował tuż po wypadku sierż. sztab. Mariusz Szczepański z brodnickiej KPP. - Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala - dodał.

Wcześniej podczas jazdy karetki, pacjent był reanimowany, wymagał natychmiastowego podania lekarstw. Wezwano drugą karetkę. Stąd jej szybka obecność na miejscu wypadku i natychmiastowa pomoc w przewiezieniu rannych tragicznego w skutkach zdarzenia.

- Karetka wpadła w poślizg. Przyjechało pogotowie z Brodnicy. Ratownicy sami ewakuowali poszkodowanych i odwieźli rannych do szpitala - mówi asp. sztab. Zdzisław Filarski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Brodnicy.
W wypadku zginął 77-letni pacjent, mieszkaniec gm. Świedziebnia i Paweł N., 23-letni kierowca-sanitariusz (mieszkaniec gm. Bartniczka). Do szpitala trafiła 77-letnia Helena M. z Brodnicy i Bartosz N. - 19-letni sanitariusz.

Jak udało nam się ustalić, stan obojga rannych nie jest ciężki, ich życiu nic nie zagraża.

Prawdopodobną przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości jazdy do warunków panujących na drodze. - Prokuratura i policja wyjaśnia okoliczności tragedii - mówi Alina Szram, prokurator rejonowy w Brodnicy.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rybka
W dniu 24.12.2008 o 18:28, abc napisał:

jak by był troche rozsądniejszy to by do tej tragedii nie doszło


jeśli uważasz, że ludzie ratując komuś życie, narażając przy tym swoje zasługują na śmierć naprawdę nie wiem w jakim środowisku zostałeś wychowany! i co z Ciebie za człowiek? Czy wiesz jak doszło do tego wypadku i jakie były okolicznści ? jeśi nie nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia i o których nic nie wiesz. Mam nadzieję i życzę Ci tego ,że jeśli będziesz miał zatrzymanie krązenia karetka będzie jechała 20km/h!
P
PISOWIEC - były!
W dniu 25.12.2008 o 02:34, ~goryl~ napisał:

I dobrze ze kierowca zginal, winny wypadku zawsze powinien poniesc karę, tak zawsze rozmawiamy. Zawsze prezes PIS Kaczynski powtarzal, nawarzyles piwa, to teraz je wypij.


Tyś taki goryl- jak "oni wszyscy"- na granicy wzrostu kwalifikującego już pewne dewiacje... Warzyć piwo można z byle jakiego chmielu, a wówczas wytworem podobnym do twoich refleksji jest "lura" -czyli siki , a nie piwo!
Sanitariuszowi już nic nie pomogą -żadne słowa... A już na pewno tak szlachetne jak zapisałeś...
Książę J. Poniatowski -także zginął z własnej woli-lub jak wspomniany sanitariusz, wybierając wariant optymalizujący zagrożenie, w jakim znalazła się osoba decydująca się na działanie na granicy powodzenia. Ba , na 98 % stawiając się poza taką granicą..., ale idąca z ratunkiem innym, lub broniąca HONORU(!)
~goryl~
I dobrze ze kierowca zginal, winny wypadku zawsze powinien poniesc karę, tak zawsze rozmawiamy. Zawsze prezes PIS Kaczynski powtarzal, nawarzyles piwa, to teraz je wypij.
a
abc
jak by był troche rozsądniejszy to by do tej tragedii nie doszło
P
PiotrP
W dniu 19.10.2007 o 20:37, ratownik medyczny napisał:

nie kierowca-sanitariusz tylko kierowca -ratownik medyczny



PRAWDA. RATOWNIK I TO BARDZO DOBRY. ODSZEDŁ DOBRY KOLEGA, Z KTÓRYM ROZPOCZĄŁEM PASJE RATOWNCTWA MEDYCZNEGO...
PANIE SWIEĆ NAD JEGO DUSZĄ
r
ratownik medyczny
nie kierowca-sanitariusz tylko kierowca -ratownik medyczny
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska