
Zgłoszenie o pożarze parterowego, drewnianego domu w Przemyślu, wpłynęło do strażaków w czwartek o godz. 22.40.
- W momencie przybycia zastępów pożarem objęty był pokój i przedpokój oraz strych z dachem. W środku panowało silne zadymienie - relacjonuje mł. bryg. Grzegorz Latusek z KM PSP w Przemyślu.
Na zewnątrz pod opieką ratowników medycznych była 73-letnia kobieta z poparzeniami twarzy pierwszego stopnia - trafiła do szpitala. W domu miał być jej 77-letni mąż.
- Po częściowym stłumieniu ognia, w rogu pokoju znaleziono mocno zwęglone zwłoki mężczyzny na łóżku - dodaje mł. bryg. Latusek.
Akcja gaśnicza trwała prawie 4 godziny, uczestniczyło w niej 20 strażaków z Przemyśla i Bolestraszyc.
Przyczyny pojawienia się ognia nie są znane. Okoliczności wybuchu pożaru są ustalane przez policję.

Zgłoszenie o pożarze parterowego, drewnianego domu w Przemyślu, wpłynęło do strażaków w czwartek o godz. 22.40.
- W momencie przybycia zastępów pożarem objęty był pokój i przedpokój oraz strych z dachem. W środku panowało silne zadymienie - relacjonuje mł. bryg. Grzegorz Latusek z KM PSP w Przemyślu.
Na zewnątrz pod opieką ratowników medycznych była 73-letnia kobieta z poparzeniami twarzy pierwszego stopnia - trafiła do szpitala. W domu miał być jej 77-letni mąż.
- Po częściowym stłumieniu ognia, w rogu pokoju znaleziono mocno zwęglone zwłoki mężczyzny na łóżku - dodaje mł. bryg. Latusek.
Akcja gaśnicza trwała prawie 4 godziny, uczestniczyło w niej 20 strażaków z Przemyśla i Bolestraszyc.
Przyczyny pojawienia się ognia nie są znane. Okoliczności wybuchu pożaru są ustalane przez policję.

Zgłoszenie o pożarze parterowego, drewnianego domu w Przemyślu, wpłynęło do strażaków w czwartek o godz. 22.40.
- W momencie przybycia zastępów pożarem objęty był pokój i przedpokój oraz strych z dachem. W środku panowało silne zadymienie - relacjonuje mł. bryg. Grzegorz Latusek z KM PSP w Przemyślu.
Na zewnątrz pod opieką ratowników medycznych była 73-letnia kobieta z poparzeniami twarzy pierwszego stopnia - trafiła do szpitala. W domu miał być jej 77-letni mąż.
- Po częściowym stłumieniu ognia, w rogu pokoju znaleziono mocno zwęglone zwłoki mężczyzny na łóżku - dodaje mł. bryg. Latusek.
Akcja gaśnicza trwała prawie 4 godziny, uczestniczyło w niej 20 strażaków z Przemyśla i Bolestraszyc.
Przyczyny pojawienia się ognia nie są znane. Okoliczności wybuchu pożaru są ustalane przez policję.

Zgłoszenie o pożarze parterowego, drewnianego domu w Przemyślu, wpłynęło do strażaków w czwartek o godz. 22.40.
- W momencie przybycia zastępów pożarem objęty był pokój i przedpokój oraz strych z dachem. W środku panowało silne zadymienie - relacjonuje mł. bryg. Grzegorz Latusek z KM PSP w Przemyślu.
Na zewnątrz pod opieką ratowników medycznych była 73-letnia kobieta z poparzeniami twarzy pierwszego stopnia - trafiła do szpitala. W domu miał być jej 77-letni mąż.
- Po częściowym stłumieniu ognia, w rogu pokoju znaleziono mocno zwęglone zwłoki mężczyzny na łóżku - dodaje mł. bryg. Latusek.
Akcja gaśnicza trwała prawie 4 godziny, uczestniczyło w niej 20 strażaków z Przemyśla i Bolestraszyc.
Przyczyny pojawienia się ognia nie są znane. Okoliczności wybuchu pożaru są ustalane przez policję.