Do tragicznego pożaru doszło w szpitalu w Miastku w czwartek, 28.03.2019 roku. Nie żyje jedna osoba. To najprawdopodobniej bezdomny, który od dłuższego czasu przebywał w tym miejscu.
W kotłowni w jednym ze szpitalnych budynków, na terenie miasteckiego szpitala, w czwartek 28.03 2019 roku wybuchł pożar.
Od kilku miesięcy mieszkała tam osoba bezdomna.
- Najprawdopodobniej przyczyną pożaru mogło być zaproszenie ognia. Bezdomna osoba zagnieździła się w kotłowni już dawno temu. Być może ten pan zapalił świeczkę i zasnął. Ciężko mówić w tej chwili o szczegółach. Najprawdopodobniej zginął w tym pożarze, był reanimowany - mówi świadek zdarzenia.
Pożar w kotłowni został opanowany i nie rozprzestrzenił się dalej. Trwa oddymianie pomieszczeń. Na miejscu nadal pracuje straż pożarna i prokuratura. Funkcjonariusze ustalają przyczyny tragicznego pożaru.
Teren wokoło okropny, zwłaszcza że przebywają tam osoby niepełnosprawne..!!
G
Gość
właściciel obiektu na pewno wiedział ,że zagnieździli im się tam bezdomni według mnie powinien tak zabezpieczyć obiekt aby nikt postronny tam się nie dostał a na marginesie teren wokół nie wygląda zbyt elegancko a może by tak troszeczkę zadbać o porządek
G
Gość
Wszyscy wiedzieli!Tam co noc ze szpitalnych "katakumb" przeganiani są przez pielęgniarki - pijani bezdomni!Wracają jak bumerangi!Nie ma żadnego nadzoru!
G
Gość
zaprószenie ognia a nie zaproszenie... oj, GP :-(
G
Gość
Super policjant przerwał nagranie być może nie spodobało się nagrywanie jego mikrej postury jak na policjanta mały ale.......
G
Gość
I nikt nie wiedział że ktoś nielegalnie przebywał na terenie szpitala ?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl