https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek na budowie wieżowca w Bydgoszczy

JPL
Pracownik miał kask, ale cegła spadła z dużej wysokości.
Pracownik miał kask, ale cegła spadła z dużej wysokości. Anna Gołata
Nie żyje jeden z pracowników.

Dziś rano dostaliśmy informację, że w poniedziałek (21 grudnia) na budowie wieżowca Nordic Haven w centrum Bydgoszczy doszło do tragicznego wypadku.

Potwierdzili nam to policjanci. Do wypadku doszło wczoraj około godz. 16.

- Prawdopodobnie wyglądało to tak, że na głowę jednego z pracowników, który stał na rusztowaniu na wysokości trzeciego piętra, spadł kawałek cegły - mówi Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Pracownik miał kask, ale cegła spadła z dużej wysokości.

Uderzenie spowodowało prawdopodobnie, że mężczyznę zamroczyło, zachwiał się i spadł z rusztowania. Mężczyzna zginął na miejscu.

Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą teraz śledztwo. Zwłoki mężczyzny zabezpieczono, żeby przeprowadzić sekcję. Przesłuchiwani są świadkowie.

O komentarz w tej sprawie próbowaliśmy poprosić zarząd Nordic Development. Z prezesem firmy będzie można rozmawiać po godz. 12.00

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 22.12.2015 o 16:53, Gość napisał:

Jak to jest - na budowie praca do 67 lat, a inni np. Pan Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy jest uprzywilejowany do emerytury po 15 latach rzecznikowania?  Czy można prosić o uzasadnienie?

Ten pan to pewnie nawet złodzieja nigdy nie złapał, siedzi w ciepełku i sobie gdyba.

M
Maciej
Człowieku nie masz pojecia o czym piszesz.jestem budowlancem ponad 10 lat. Każdy z nas przechodzi szkolenie wszyscy znamy zagrożenia i wszyscy podejmujemy ryzyko.dostajemy za to konkretne pieniądze.
M
Maciej
Facet miał po prostu niefart .cegła nie trafiła w kask.nie było żadnych zaniedbań tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności.nasz zawód jest z tym związany.
d
danon
jakie siatki na rusztowaniach.? przecież to się stało w środku budynku na rusztowaniu . więc jeśli ktoś nie ma pojęcia o czym piszę to może niech wogule się nie udziela
f
fikoł
W dniu 22.12.2015 o 16:53, Gość napisał:

Jak to jest - na budowie praca do 67 lat, a inni np. Pan Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy jest uprzywilejowany do emerytury po 15 latach rzecznikowania?  Czy można prosić o uzasadnienie?

A gdyby złamał rękę, to będzie emerytem nawet po 5 latach !!!!

G
Gość

Jak to jest - na budowie praca do 67 lat, a inni np. Pan Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy jest uprzywilejowany do emerytury po 15 latach rzecznikowania?  Czy można prosić o uzasadnienie?

 

Z
Z
W dniu 22.12.2015 o 12:38, bhp napisał:

Kierownik winien znac przyczyny sytuacji i winnego jeżeli ktoś cos zrobił inaczej niż  wskazania kierownika i obarczyl się ryzykiem skutkow .

Ale bełkot ... słowo "ryzyko" i "skutki" w języku polskim nie występują razem, chyba że po ostrej popijawie. Można kogoś obarczyć odpowiedzialnością za skutki. Ryzyko to ponoszą wszyscy na rusztowaniach bez żadnego obarczania, bo "ryzyko" to nie jest coś, co można dostać.

R
Rick
A gdzie są siatki ma rusztowania?
b
bhp

 wśród wszystkich na budowie tylko kierownik budowy dostaje siano i to z góry, za to ze odpowiada za wszystkie zjawiska i ludzi występujących na budowie. Kierownik winien znac przyczyny sytuacji i winnego jeżeli ktoś cos zrobił inaczej niż  wskazania kierownika i obarczyl się ryzykiem skutkow .

Jeżeli wszystko było wg wskazań  lub przyzwolenia kierownika to winny i odpowiedzialny jest kierownik. I stać go na odszkodowania i renty dla rodziny zmarłego,

Ba dla inspekcja pracy i prokurator  uniewinnia z góry kierownika jeżeli pracownik miał w aktach świstek o aktualnym szkoleniu bhp, co należy napietnowac i walczyc o swoje przed sadem karnym i cywilnym czesto

S
Szpagietek

Nie chce przesądzać, czy miał kask, czy nie, ale jakbyś dostał w kask cegłą lecącą 5 pięter to i tak by Cię zamroczyło.

m
marck

A gdzie miał kask? Pod pachą pewnie trzymał.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska