Do wypadu doszło około godz. 3.00 w nocy. Audi najprawdopodobniej jechało z Żar w kierunku Zielonej Góry. Samochód w pewnym momencie wypadł z drogi i roztrzaskał się o drzewo. Na miejscu zginęła jedna osoba, mężczyzna. Druga osoba, kobieta mimo wysiłków lekarzy zmarła w szpitalu. Do szpitala trafiły jeszcze trzy osoby z audi.
Policja ustala przyczynę tragedii. Trwa również ustalanie, kto prowadził. – Najprawdopodobniej przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze – mówi kom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
Godz. 10.20
Audi najprawdopodobniej uderzyło w dwa drzewa. Siła uderzenia była ogromna. Część osób wypadła z samochodu.
Jak ustaliliśmy, jeden z pasażerów okazał się osobą poszukiwaną do odbycia kary. Jest pilnowany przez policjantów w szpitalu.
Trwa wyjaśnianie okoliczności oraz przebiegu wypadku. Policjanci i prokurator cały czas ustalają kto prowadził samochód w chwili tragedii. Za kierownicą siedzieli kobieta lub mężczyzna.
Osoby, które jechały audi to młodzi ludzie, w wieku około 20 lat. Wszyscy najprawdopodobniej są mieszkańcami powiatu żarskiego.
Zobacz też: Tragiczny wypadek na S3 pod Zieloną Górą. Czołowo zderzyły się dwa tiry [ZDJĘCIA]
Zobacz też: Tragiczny wypadek na S3. Zginęło sześć osób. Jechali do pracy