Do dramatycznego w skutkach wypadku doszło po godzinie 15 w piątek, 1 listopada w miejscowości Rataje Słupski w gminie Pacanów (powiat buski).
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 23-letni kierowca samochodu marki Rover jadąc drogą powiatową w kierunku drogi krajowej nr 73 na łuku drogi stracił prawdopodobnie panowanie nad pojazdem, auto zjechało do rowu gdzie dachowało. Niestety 23-latek zginął na miejscu – informował Maciej Ślusarczyk ze świętokrzyskiej policji.
Nam miejscu pracowali policjanci zabezpieczając ślady, był prokurator pod nadzorem którego prowadzone były czynności.
być może ktoś mu wyjechał od strony przeciwnej.........
G
Gość
tam jest zakręt tzw. "S" i słaba wioczność. Kilka razy jakiś idiota wyjechał na mnie.
C
Czorno
Ludzie co z wami? Ktos traci życie a wy jedynie co potraficie to pocisnąć po człowieku. Nie wiem co tam się stało ale wiem że go znałam i był wspaniałym facetem. A wszyscy którzy piszą durne komentarze życzę wam owiele gorszej tragedii idioci
G
Gość
Jak możecie wygadywac takie bzdury! Okoliczności wypadku są badane a wy z góry zakładacie że szybko jechał, że bez pasów i z telefonem. Sylwek stracił panowanie nad pojazdem przy zakręcie. Wyrzucilo go podczas ostrego hamowania. Gdyby nie to skutki były by pewnie inne. Nic mu już życia nie zwróci. Nie ma już go więc po co te głupie komentarze! Nie można poprostu współczuć?! Ilu z Was jeździ z telefonem i bez pasów? Ale łatwo oceniać kogoś...
a
as
za szybko było...szkoda dzieciaka
G
Gość
Nawet jeśli nie miał pasów, jechał za szybko, z telefonem, to już to nic nie zmieni. Oby to była nauczka dla nas, bo nie czarujmy się, Każdy z nas popełnia takie grzechy na drodze. Weźmy nauczkę z tej tragicznej sytuacji. A za chłopaka się po prostu pomodlmy.
G
Gość
2 listopada, 14:03, Gość:
Za duża prędkość i pewnie brak pasów(czyli fruwanie po aucie) może byłby tylko ranny a tak to....
2 listopada, 14:08, Gość:
I pewnie smartfon!!!
Widzicie jak wyglada samochód? Co by mu dały pasy - o ile ich nie miał? Nic!
G
Gość
2 listopada, 14:03, Gość:
Za duża prędkość i pewnie brak pasów(czyli fruwanie po aucie) może byłby tylko ranny a tak to....
I pewnie smartfon!!!
G
Gość
Za duża prędkość i pewnie brak pasów(czyli fruwanie po aucie) może byłby tylko ranny a tak to....
B
Bartek
Co tu dużo pisać. Nie dostosował zapewne prędkości do warunków drogowych, przecenił własne umiejętności i możliwości samochodu i w wyniku tego błędu wylądował w rowie tracąc życie. Smutne to bardzo, wielka tragedia dla Jego Rodziny, ale prawa fizyki są nieubłagane dla wszystkich, niestety.
G
Gość
2 listopada, 10:13, Gość:
Pluje na was śmiecie. Nie wiem jak można pisać takie okropienstwa w stronę zmarłego. Zapewne nikt nie wie jak było, ale trzeba się udzielić na portalu! Witamy w Januszowstwie, gdzie ludzie nawet zwyzywaja zmarłego od jelopow zamiast ominąć lub oddać mu cześć. Widzę, że Polaczki cebulaczki schodza już na takie dno, że muszą się radować tragedia innych. Zaskoczę was trochę teraz, bo nie pisze to moherowy beret tylko zwykła 19latka. Nie pozdrawiam. Aczkolwiek składam kondolencje w stronę rodziny, a chłopak niech spoczywa w pokoju. Dla adresatów komentarza czekam na karmę.
2 listopada, 10:57, Gość:
A ja się wcale nie dziwię ludziom, że się bulwersują brawurową jazdą innych, po prostu strach jeździć po naszych drogach, jedziesz człowieku przepisowo to zostajesz obtrąbiony, prawie zepchniety do rowu i ci na zderzaku siedzą. Zawsze przy wypadku pojawia się słynny tekst "nie wiecie jak było". Faktycznie nie wiemy, ale zazwyczaj jest podobnie. Wiadomo jak. I jakoś nie widzę, żeby ktoś się szczególnie radował z tej tragedii. Mnie zawsze takie wypadki przerażają, zdaje sobie sprawę, że jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy, chyba, że ktoś perfidnie zapierdziela. A ty nie zgrywaj takiej dobrodusznej, bo jesteś taka sama a nawet gorsza od tych co wyzywają, oni wyzywali ty też musisz, a przy okazji życzyć karmy innym. A też mogłaś ominąć.
To znajoma! I zagrywa cnotke!
G
Gość
2 listopada, 11:52, Gość:
Ludzie, co za bzdury tu wpisujecie! Zginął chłopak o wielkim sercu, który zawsze pomagał nie chcąc nic wzamian. Mało takich ludzi, jak on w dzisiejszych czasach. Nie znasz, nie oceniaj! To zdecydowanie nie był jego czas... Wielka strata. Spoczywaj w spokoju Sylwek, do zobaczenia na Górze.
2 listopada, 12:07, Gość:
Gdzie tak się spieszył ?
Pomagać ?
2 listopada, 12:08, Gość:
Ile razy jechałeś / as szybko? Niech każdy najpierw siebie rozliczy
2 listopada, 12:27, Gość:
Nie wiem ile razy ale widocznie nie za szybko ,bo po 44 latach za kółkiem,żyję i nawet kulosa nie złamałem.
2 listopada, 12:31, Gość:
Nie mów hop, żeby niedługo za tobą rodzina nie musiała płakać. Karma wraca.
Jaka karma ma do niego wrócić? Co ty pieprzysz? On go do tego rowu zepchnął tym samochodem? Tragedia, ale chłopak sam się tam zjechał. Szczęście w nieszczęściu, że sam jechał i w nikogo nie wjechał. A ty się tu będziesz na ludziach wyżywać. Nikt się do cholery nie cieszy z tego wypadku, więc spuść z tonu bo jeszcze do ciebie ta twoja karma wróci.
G
Gość
2 listopada, 11:52, Gość:
Ludzie, co za bzdury tu wpisujecie! Zginął chłopak o wielkim sercu, który zawsze pomagał nie chcąc nic wzamian. Mało takich ludzi, jak on w dzisiejszych czasach. Nie znasz, nie oceniaj! To zdecydowanie nie był jego czas... Wielka strata. Spoczywaj w spokoju Sylwek, do zobaczenia na Górze.
2 listopada, 12:07, Gość:
Gdzie tak się spieszył ?
Pomagać ?
2 listopada, 12:08, Gość:
Ile razy jechałeś / as szybko? Niech każdy najpierw siebie rozliczy
2 listopada, 12:27, Gość:
Nie wiem ile razy ale widocznie nie za szybko ,bo po 44 latach za kółkiem,żyję i nawet kulosa nie złamałem.
Nie mów hop, żeby niedługo za tobą rodzina nie musiała płakać. Karma wraca.
G
Gość
2 listopada, 11:52, Gość:
Ludzie, co za bzdury tu wpisujecie! Zginął chłopak o wielkim sercu, który zawsze pomagał nie chcąc nic wzamian. Mało takich ludzi, jak on w dzisiejszych czasach. Nie znasz, nie oceniaj! To zdecydowanie nie był jego czas... Wielka strata. Spoczywaj w spokoju Sylwek, do zobaczenia na Górze.
2 listopada, 12:07, Gość:
Gdzie tak się spieszył ?
Pomagać ?
2 listopada, 12:08, Gość:
Ile razy jechałeś / as szybko? Niech każdy najpierw siebie rozliczy
Nie wiem ile razy ale widocznie nie za szybko ,bo po 44 latach za kółkiem,żyję i nawet kulosa nie złamałem.
G
Gość
2 listopada, 11:52, Gość:
Ludzie, co za bzdury tu wpisujecie! Zginął chłopak o wielkim sercu, który zawsze pomagał nie chcąc nic wzamian. Mało takich ludzi, jak on w dzisiejszych czasach. Nie znasz, nie oceniaj! To zdecydowanie nie był jego czas... Wielka strata. Spoczywaj w spokoju Sylwek, do zobaczenia na Górze.
2 listopada, 12:07, Gość:
Gdzie tak się spieszył ?
Pomagać ?
Ile razy jechałeś / as szybko? Niech każdy najpierw siebie rozliczy
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl