Marek Papszun wróci na ławkę trenerską
Były trener Rakowa Częstochowa, który uczynił ten klub wielkim od maja zeszłego roku jest na bezrobociu. 49-letni szkoleniowiec zdecydował się po zdobyciu mistrzostwa Polski w 2023 roku udać się na zasłużony odpoczynek. Papszun z klubem spod Jasnej Góry był związany od 2016 roku. Od tego czasu z "Medalikami" przeszedł naprawdę długą drogę. Po drodze był rzecz jasna awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, potem dwukrotny triumf w Pucharze Polski oraz na sam koniec ligowy triumf nad resztą stawki.
Dzięki m.in. temu ostatniemu osiągnięciu Papszun na poniedziałkowej gali tygodnika "Piłka Nożna" sięgnął po tytuł "Trenera Roku". Przy odbieraniu statuetki doświadczony szkoleniowiec zadeklarował, że to koniec jego dotychczasowego wypoczynku i czas na powrót do pracy. W jakim klubie? Tego w rozmowie z prowadzącymi galę nie chciał na ten moment zdradzić. - Jakbym wiedział, to mógłbym powiedzieć. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie wiem - przyznał (cyt. WP Sportowe Fakty).
- Ta nagroda zmusiła mnie do takiej refleksji i podsumowania. I taka konkluzja, jaka mi wyszła, to trzeba kończyć urlop i brać się do roboty. Czas ucieka, młodzi napierają, Dawid Szwarga miał tu być a został w pracy, Jacek Magiera robi świetną robotę, inni trenerzy nie próżnują, więc z tego też tytułu, że lubię rywalizację, muszę podjąć tę rękawicę
- tłumaczył.
Gdzie trafi Marek Papszun?
Saga z byłym trenerem Rakowa od momentu odejścia z Częstochowy rozpoczęła się na dobre i próżno doszukiwać się końca. Nazwisko 49-latka było już odmienione w mediach przez wszystkie przypadki i wszędzie znanego trenera dziennikarze już widzieli. Miał być Olympiacos Pireus, potem miały dołączyć takie kluby jak Dynamo Kijów oraz Szachtar Donieck. A na sam koniec - ostatnio - pojawiła się informacja o możliwym objęciu przez Papszuna reprezentacji Łotwy. Wszystko to okazało się zwykłym medialnym szumem, który w rzeczywistości nie znalazł ostatecznie pokrycia.
Marek Papszun zostanie selekcjonerem reprezentacji Łotwy? Media: Nie ma takiego tematu
Co ciekawe, Papszun tuż po zejściu ze sceny udzielił wywiadu dla Polsatu Sport. W nim postanowił zdradzić więcej szczegółów na temat swojej przyszłości. Szkoleniowiec przyznał, że zainteresowanie jest głównie z zagranicznych klubów, a przede wszystkim z krajów nadbałtyckich. - To nie jest tylko fakt medialny, ale fakt. Tutaj rzeczywiście był ten temat, ale jest już zamknięty. Natomiast cały czas coś się dzieje - odnosząc się do plotek dotyczących trenowania Łotwy.
TRANSFERY w GOL24
Najciekawsze transfery w ostatnim dniu okienka transferowego...
