Zobacz wideo: Drugi odcinek naszego programu Sportowe Wydarzenie Weekendu.

Czego brakowało pańskim podopiecznym w pierwszej części sezonu, by lepiej punktować?
Doświadczenia mojego i moich zawodników. W pierwszym meczu przeciwko Cartusii Kartuzy zagrało siedmiu debiutantów. Musieliśmy się nauczyć tej ligi i do niej zaadoptować, popełnić też trochę błędów, by potem pójść do przodu.
Musieliśmy zapłacić to przysłowiowe frycowe beniaminka..
Broniłem się przed tym określeniem. Nie zgadzałem się z nim i nie lubię go. Swoje musieliśmy odcierpieć. A jeśli mamy zostać przy tym nazewnictwie, to swoje spłaciliśmy i to z nawiązką.
Zobaczcie także
Praktycznie w pierwszej części rundy jesiennej nie było meczu, w którym powinniście lepiej punktować. Potem byliście rewelacją rozgrywek. Co się poprawiło w waszej grze?
Skuteczność. Wcześniej mieliśmy sytuacje, ale ich nie wykorzystywaliśmy. Obliczyliśmy, że co siódma okazja kończyła się golem, potem już co trzecia. Poprawiliśmy też grę w defensywie. Można powiedzieć, że robiliśmy to hurtowo.
Od wygranego meczu z Błękitnymi Stargard rozpoczęła się wasza passa dziewięciu meczów bez porażki.
To był nasz mecz założycielski. Przystępowaliśmy do niego po przegranych derbach z Elaną Toruń, a rywale byli wiceliderem. Mentalnie nie byliśmy w najlepszych nastrojach, ale paradoksalnie zagraliśmy świetne spotkanie, co przyznał trener rywali, mówiąc, że wygrał zespół lepszy. Po tym meczu dostaliśmy kopa i wszystko zaczęło funkcjonować właściwie.
Gra obronna to wasz wielki atut. Straciliście tylko 19 goli, najmniej w całej stawce. Zdobyliście 24 bramki. Zestawiając te dwie liczby można wysnuć wniosek, że będziecie pracowali nad poprawą gry ofensywnej?
Chcemy się poprawić w obu elementach. Przed sezonem zakładaliśmy sobie, że stracimy maksymalnie 16 goli, a chcieliśmy strzelić 30. Tak więc nie spełniły się nasze założenia.
Jakich elementów zabrakło, by zdobyć więcej bramek? Lepszych stałych fragmentów?
Te akurat są naszą silną bronią. Dokładnie będziemy analizowali, czego zabrakło nam w ofensywie i jakie elementy są do poprawy. Jedna rzecz jest wiadoma, nie wykorzystywaliśmy swoich sytuacji po fazach przejściowych. W czwartej lidze często tak zamykaliśmy wynik, a tutaj nam tego zabrakło.
Polecamy
Kto z piłkarzy wyróżnił się w rundzie jesiennej?
Nie chciałbym wystawiać indywidualnych cenzurek. Wszyscy są potrzebni i każdy miał swój wkład w nasze wyniki. Naszą siłą był zespół i gra w określony sposób.
Co dalej?
Teraz jeszcze trenujemy do końca miesiąca. Potem piłkarze dostaną wolne. Spotkamy się jeszcze przed świętami w klubie. Plan przygotowań do rundy wiosennej mamy opracowany. Spotykamy się 7 stycznia 2025 roku. Będziemy trenowali u siebie. Grono sparingpartnerów jest ustalone. Będą to zespoły z drugiej ligi, innych grup trzeciej ligi i czwartoligowcy z regionu.