Trwają prace przy projektowaniu żłobka

asi Czytelnicy z zainteresowaniem śledzą informacje o postępach prac przy inwestycji, która pojawi się na działce przy pl. Przyjaźni.

- Zastanawia mnie jedna rzecz - mówi sępolanin. - Po pierwsze, nic tam się nie dzieje. Po drugie, ile kosztować nas będzie utrzymanie takiej instytucji.

Zapytaliśmy burmistrza Waldemara Stupałkowskiego, jak wyglądają postępy w realizacji inwestycji, której stan surowy zamknięty musi być wykonany w tym roku.

- Na razie trwają prace projektowe - wyjaśnia Stupałkowski. - Dostaliśmy już projekt elewacji, którą zatwierdziliśmy, a także informacje o funkcjonalności obiektu.

Wśród kilku propozycji elewacji wybrano tę w zieleni, beżach i niebieskim. Były też projekty kolorystycznie odważniejsze, ale w urzędzie uznano, że bardziej pasują do muzeum sztuki współczesnej niż do żłobka.
W środku będą trzy sale dla dzieci - przy każdej osobny węzeł sanitarny, a także pomieszczenia dla pielęgniarki, administracyjne oraz wózkownia.

Pieniądze na budowę pochodzą z ministerialnego programu, ale koszty utrzymania obiektu istotnie poniesie gmina. - Będziemy musieli utrzymać budynek i pracowników - przyznaje Stupałkowski. - Koszt jego utrzymania na razie porównujemy do kosztów funkcjonowania przedszkola.

W Sępólnie liczą, że znajdą się też jakieś ministerialne pieniądze na ten cel, ale optymizm jest tu umiarkowany.

- Państwo zachęca do budowy, ale później koszty utrzymania spadają na gminy - dodaje Stupałkowski i przypomina, że żłobek oraz klub malucha będą odpłatne i z tego pochodzić będzie część środków na ich działalność.

Koszt inwestycji to 1 mln 400 tys. zł. Ponad 900 tys. zł to dotacja państwa - 700 tys. zł gmina dostała na budowę, a 212 tys. zł na wyposażenie placówki.

Ma ona zacząć działać od września, więc zapisy dotyczące jej utrzymania muszą się znaleźć w przyszłorocznym budżecie. - Na spokojnie podejdziemy do tego we wrześniu - zapowiada Stupałkowski.