Dzieło bobrów wysoko nad doliną Sępolenki
(fot. Marek Weckwerth)
Jeśli przyjrzysz się samej przeprawie, zachwycisz się kunsztem budowniczych. Zachwytów w okolicy Obodowa może być więcej, gdy bobrów dzieło zobaczysz. Te inteligentne na swój sposób futrzaki wymagają dłuższej wzmianki.
To, co można zobaczyć w pobliżu mostu, zachwyca i zastanawia: dlaczego zwierzaki nie nad samą rzeką, a dobre 100 metrów od niej na wysokim brzegu doliny drzewa ścinają? A to kilkanaście metrów nad poziomem wody! Można by je nazwać bobrami górskimi. Ale - gdy pamięć wysilić - podobne zachowania można zobaczyć nad rzeką Zwierzynką w Borach Tucholskich. Nad Brdą zaś ci mistrzowie improwizacji potrafią wspinać się kilka metrów nad wodę na pnie drzew, by je okorować ze smakiem ostrymi zębami.
Przeprawa na linii 240
Dolina Sępolenki pod mostem na wysokości Obodowa
(fot. Marek Weckwerth)
Wróćmy wszakże na most pod Obodowem. Budowę tej wspaniałej ceglanej konstrukcji mostu nad Sępolenką (Sępólną) zakończono w roku 1909, zatem podczas zaboru niemieckiego. Zachowała się fotografia z budowy mostu w roku 1908. Wsparty na dwóch filarach most ma trzy oparte na łukach rzymskich przęsła.
Przeprawa nad głęboką doliną rzeki była konieczna, by uruchomić jednotorową linię kolejową łączącą Świecie nad Wisłą i Złotów. Polskie Koleje Państwowe nadały jej później numer 240.
Od wielu lat linia jest nieczynna. Jedynie na odcinku Świecie - Terespol kursują pociągi towarowe.
Pod Obodowem można wejść na tory z drogi krajowej nr 25 i przejść bezpiecznie kilkaset metrów do mostu. W pobliżu drogi torowisko wiedzie nasypem ziemnym.
Most pod Obodowem znajduje się w granicach Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. I właśnie krajobraz to zasadnicza zaleta spaceru w to miejsce.
Nieczynny przystanek kolejowy Obodowo znajduje się na południe od DK 25. W czasach świetności była to prawdziwa stacja.
Być może linia kolejowa nr 240 zostanie ożywiona, a to dzięki inicjatywie gmin Gostycyn, Lubiewo, Świekatowo, Bukowiec. Władze samorządowe utworzyły związek, który chce ochronić linię kolejową przed całkowitą dewastacją. Ma to być także atrakcja turystyczna.
Czytaj też: Piękna jest jesień w Nadgoplańskim Parku Tysiąclecia [zdjęcia]
Trochę historii
To już inny most nad Sępolenką, na linii Koronowo-Pruszcz
(fot. Marek Weckwerth)
W Obodowie i kilku okolicznych wsiach mieszkało wielu osadników niemieckich. Pod koniec XIX wieku w Obodowie wzniesiono dla nich w stylu neogotyckim kościół ewangelicki. Uszkodzony podczas wojny, rozebrany został w latach 50. XX stulecia. W połowie lat 80. na tym miejscu zbudowano kaplicę katolicką podległą parafii w pobliskim Wałdowie.
Spojrzenie od dołu
Coś więc - i dobrze - w tej materii się dzieje. Także na rzece Sępolence, na której coraz częściej organizowane są spływy kajakowe. Ciek jest zbyt mały, by jednorazowo płynęło nim kilkadziesiąt kajaków, ale dostatecznie duży dla grup kilkuosobowych, najlepiej na kajakach jednoosobowych. Najtrudniejszy odcinek znajduje się tuż za Sępólnem Krajeńskim, gdzie trzeba się przebijać przez gęste trzciny. Od jeziora Niechorz płynie się już swobodnie. Most pod Obodowem oglądany z rzeki robi jeszcze większe wrażenie niż z góry.
Nie pociągiem, a samochodem
Bardzo dobry dojazd zapewnia przecinająca województwo kujawsko-pomorskie z południa na północy zachód droga krajowa nr 25.
- Z kierunku Bydgoszczy charakterystycznego wiaduktu kolejowego trzeba wypatrywać za Dziednem, zaś z Sępólna Krajeńskiego za Przepałkowem. Drogą kursują autobusy PKS-u.
- ,,Krajówka'' 25 to także główna droga dojazdu do innych ciekawych zakątków Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. Z niej zjeżdżamy na drogi lokalne.
