"Trzeba zamrozić ceny prądu na 2024 rok". Inaczej szok, ile może podrożeć! Znamy ceny

Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE, powiedziała PAP, że urząd otrzymał wnioski m.in. od wszystkich największych sprzedawców energii, którzy są zobligowani do przekazywania temu regulatorowi taryf do zatwierdzenia, mowa o takich, jak: Tauron Sprzedaż, Energa Obrót, PGE Obrót i Enea.

Dodajmy, że w naszym regionie najwięcej osób otrzymuje rachunki z Enei - obszar działania tej spółki jest podzielony na pięć oddziałów dystrybucji w Polsce, jeden z nich to Bydgoszcz. Mieszkańcy Kujaw i Pomorza są również klientami firmy Energa. Rafał Gawin, prezes URE, stwierdził Podczas rozmowy w TOKże bez dalszego zamrażania cen rachunek za energię w przyszłym roku może być potencjalnie wyższy o ponad 50 proc. Według niego odmrażanie cen energii powinno być stopniowe i rozłożone w czasie.

Skomentował, że przepisy w sprawie ewentualnego dalszego mrożenia cen energii powinny być przyjęte jak najszybciej.

Tyle ogólne informacje, a to, ile konkretnie mogą płacić za prąd w 2024 r. mieszkańcy naszego województwa zapytaliśmy w Enei i w spółce Energa. Dotąd odpowiedziała nam tylko Energa.

- Operator ze względu na trwający proces rozpatrywania złożonego wniosku taryfowego nie może obecnie udzielić w tej kwestii komentarza - odpisał Grzegorz Baran, koordynator ds. kontaktu z mediami Energa - Operator SA.

Z tego, co usłyszeliśmy wczoraj w innych mediach, sprzedawcy w tej sprawie milczą zasłaniając się tajemnicą handlową. Wnioski taryfowe są poufne, więc na razie musimy opierać się na przeciekach z rynku, a te nie są optymistyczne. Bez dalszego mrożenia cen... mocno złapiemy sie za portfele.

Dziś dzięki temu płacimy stawki na poziomie taryf ze stycznia 2022 roku. Limit zużycia prądu, pozwalający płacić niższe rachunki został w 2023 roku zwiększony, np. dla gospodarstw domowych roczny pułap wzrósł z 2000 kWh do 3000 kWh. Mniej za prąd płacą też małe i średnie firmy, samorządy oraz podmioty użyteczności publicznej.

• I tak: dla gospodarstw domowych roczny limit powiększył się z 2000 kWh do 3000 kWh.
• W tych z osobą niepełnosprawną wzrósł w tym roku z 2600 kWh do 3600 kWh.
• Natomiast w przypadku Karty Dużej Rodziny oraz osób, które prowadzą gospodarstwa został podniesiony z 3000 kWh do 4000 kWh.

Jednak, uwaga, po przekroczeniu wskazanych wartości, zaczyna obowiązywać cena maksymalna na poziomie 693 zł za każde 1000 kWh. To kwota netto, do której doliczany jest VAT i akcyza. Łącznie koszt jednego 1 kWh zużytego ponad limit wynosi ok. 86 groszy brutto (dokładnie 0,8585 zł/kWh).

Ponadto od 1 października br. obniżono cenę maksymalną na energię, z 785 zł/MWh do 693 zł/MWh. Rozwiązanie dotyczy samorządów, małych i średnich przedsiębiorstw, wrażliwych podmiotów użyteczności publicznej, jak np.: szpitale, szkoły, przedszkola, żłobki, noclegownie czy placówki opieki nad niepełnosprawnymi.

Z kolei ci, którzy zmniejszą zużycie prądu o co najmniej 10 proc., otrzymają dodatkowy upust o wartości 10 proc. całego rachunku za energię elektryczną, który będzie rozliczony w przyszłym roku.