Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzemeszno. Skończą się problemy z odbiorem segregowanych śmieci

Małgorzata Grosman
Kontenery opróżniane są z segregowanych odpadów w miarę potrzeb.
Kontenery opróżniane są z segregowanych odpadów w miarę potrzeb.
Gmina Trzemeszno zamierza kupić około 80 pojemników do segregacji śmieci. Jednocześnie zamierza się wycofywać z ich zbiórki w workach.

Od niemal dwóch lat gmina ma podpisaną umowę o odbiorze segregowanych odpadów z poznańską firmą Alkom. W mieście odbiera ona śmieci gromadzone głównie w specjalnych kontenerach, na wsiach - przede wszystkim w workach. Mieszkańcy mniejszych miejscowości skarżyli się, że nie zawsze wywiązuje się ze swego zadania.

Mieszany zawodzi

- System mieszany pojemnikowo-workowy nie do końca zdaje egzamin - mówi Zygmunt Nowaczyk, wiceburmistrz Trzemeszna.

- Problemy pojawiają się zwłaszcza w tych wsiach, gdzie są pojemniki. Stawiamy je w miejscach, gdzie ludzie często bywają, na przykład przy sklepach. Mieszkańcy wybierają ten rodzaj zbiórki, bo jest dla nich po prostu wygodniejsza. Pakują odpady do samochodu, podjeżdżają pod kontener i po kłopocie. Nie muszą segregowanych opakowań przechowywać w domu przez dłuższy czas. W takich wsiach na wystawianie śmieci w workach decyduje się niewiele osób. Bywa, że auto jedzie przez całą miejscowość i niczego nie zbierze. Sam też nigdy nie wystawiłem segregowanych odpadów w workach, wolę podjechać do kontenera.

Tańsze dla gminy

Według Arkadiusza Nowaka, dyrektora gnieźnieńskiego oddziału firmy Alkom, pojawiały się i inne okoliczności czyniące taką zbiórkę nieefektywną.

- Część mieszkańców nie wystawia worków poza swoje posesje, a za ich ogrodzenie nie wolno naszym pracownikom wchodzić - twierdzi. - Zdarzały się też przypadki, że dojazd do domu był utrudniony i takie sytuacje, że worki wypełnione były zwykłymi, a nie segregowanymi śmieciami.

Dlatego gmina zamierza wycofać się w workowej segregacji śmieci. Planuje zakupienie około 80 nowym kontenerów, które ustawione zostaną w gniazda po 3-4. Pojemniki te wywożone są w zależności od potrzeb. Takie rozwiązanie będzie tańsze dla gminy i bardziej korzystne dla firmy Alkom. Gmina zyska tym bardziej, jeśli uda się choć część kwoty wydanej na zakup pojemników odzyskać w formie unijnej dotacji, o która zamierza wystąpić.

Zgnieć, zanim wrzucisz

- Gmina, a więc i jej mieszkańcy zyskają jeszcze bardziej, jeśli wrzucane do kontenerów opakowania, zwłaszcza plastykowe butelki po napojach będą zgniatane - apeluje przy okazji wiceburmistrz. - Dzięki temu zajmować będą mniej miejsca, a więc pojemniki wolniej się będą zapełniać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska