Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeźwy poranek. Na drodze każdy jest podejrzany

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Sprawdzanie trzeźwości kierowców przez policjantów to normalna rzecz. Tyle, że przepisy w tej materii są w Polsce niespójne
Sprawdzanie trzeźwości kierowców przez policjantów to normalna rzecz. Tyle, że przepisy w tej materii są w Polsce niespójne Sławomir Kowalski
Policja hurtowo sprawdza trzeźwość kierowców. Niektórzy dowodzą, że prawo na to nie pozwala.

„Trzeźwy poranek” to flagowa akcja policji, podczas której w tzw. rękawy, niczym ryby w sieć, łapani są kierowcy. I każdy musi dmuchać w alkomat albo w urządzenie zwane alko-blow.

Dzięki temu - uważa policja, a także wielu kierowców - każdego roku udaje się wyeliminować z polskich dróg tysiące nietrzeźwych.

Ale pojawił się problem, bo takie badania, przesiewowe, są nielegalne - uważa prof. Artur Mezglewski, kierownik Katedry Prawa Administracyjnego Uniwersytetu Opolskiego, prezes stowarzyszenia „Prawo na Drodze”, który jako pierwszy w kraju sygnalizował ten problem (pisaliśmy już o tym kilkakrotnie).

- Badanie byłoby zgodnie z prawem, gdyby było uzasadnione podejrzenie, że kierowca jest nietrzeźwy, bo na przykład jedzie wężykiem, widziano go wsiadającego na chwiejnych nogach do auta. Nie można wszy-stkich traktować jak potencjalnych sprawców przestępstwa. Policja robi takie akcje tylko po to, aby poprawić sobie statystykę, ale to nie ma wiele wspólnego z rzeczywistą walką z niebezpiecznymi zjawiskami w ruchu drogowym - przekonuje Mezglewski.

Nieudana kontrola trzeźwości. Czy takie badania są nielegalne? [WIDEO]

Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, każdego obywatela można poddać badaniu na trzeźwość, ale pod warunkiem, że jest uzasadnione podejrzenie nietrzeźwości. Po badaniu musi być sporządzony protokół. A takich warunków policja - prowadząca masową akcję - nie spełnia.

RPO listy pisze

- Sprawą zainteresował się rzecznik praw obywatelskich. Wystosował pisma do ministrów spraw wewnętrznych i administracji oraz zdrowia, a także komendanta głównego policji - informuje Anna Kabulska z zespołu prasowego Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. RPO uznał, że przepisy w sprawie „warunków i sposobu dokonywania badań prewencyjnych na zawartość alkoholu w organizmie kierującego pojazdem” są nieadekwatne niespójne.

Żaden z resortów nie uznał się za właściwy w kwestii rozwiązania tego problemu. Ministerstwo Zdrowia odpisało, że „Zagadnienia dotyczące uprawnień policji nie mogą być uregulowane rozporządzeniem ministra zdrowia”. Minister zdrowia w pełni jednak poparł stanowisko RPO, że okoliczności badań na zawartość alkoholu w organizmie kierowcy wyszczególnione w Prawie o ruchu drogowym i ustawie o wychowaniu w trzeźwości są odmienne i wymagają uregulowania. Minister spraw wewnętrznych nie podzielił sugestii szefa resortu zdrowia.

Dlatego RPO wystąpił do premier Beaty Szydło z prośbą o wskazanie resortu, który mógłby opracować projekt zmian legislacyjnych, także tych legitymizujących działania policji w tej materii.

Waga problemu

Prof. Artur Mezglewski uważa, że błędne jest wyobrażenie przeciętnego Polaka na temat skali nietrzeźwości wśród kierowców. Bowiem w wypadkach uczestniczy tylko kilka procent nietrzeźwych, a przy tym nikt nie sprawdza, ilu z nich było rzeczywistymi sprawcami tych zdarzeń, ilu było naprawdę pijanych (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi), a ilu tylko lekko „pod wpływem” (od 0,2 do 0,5) .

Według wielu uczestników ruchu drogowego próg odpowiedzialności karnej należałoby podnieść do 0,5 promila.

Tak jest w kilku zachodnich krajach, a mimo to na tamtejszych drogach jest bezpieczniej niż na naszych. Polska opinia publiczna zaś bazuje na drastycznych przypadkach, gdy pijany powoduje śmiertelny wypadek. Taka skrajność - zdaniem Mezglewskiego - wymaga kary, ale też leczenia, bo zwykle przestępstwa dopuszczają się osoby uzależnione, chore. Potrzebne są również rzetelne analizy takich wypadków.

Akcja "Trzeźwy poranek" na terenie powiatu włocławskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska