MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy pytania...

Rozmawiała LUCYNA TALAŚKA-KLICH

- Uchodzi pan za sceptyka w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Tymczasem wrócił pan niedawno z Brukseli jakby "odmieniony". Co się stało?
- Nadal uważam, że Unia ma swoje "za paznokciami", a Polska występuje w roli ubogiego krewnego. Ale uświadomiłem sobie, że stoimy pod ścianą. Jeśli nie Unia to co? Kilka lat temu Polska była liderem przemian. Mówiono, że mamy największe szanse na wejście, ale dołączyły inne kraje, które teraz boczą się na nas, że to my opóźniamy proces. Najbardziej boję się, że to one w 2004 roku wejdą do Unii, a my zostaniemy w przedsionku. Wszystkich przeciwników wejścia do Unii pytam o alternatywę. Mamy wstąpić do RWPG bis z Ukrainą i Białorusią? Wolę mniejsze zło. Dlatego warto zacisnąć zęby, by jak najszybciej zamknąć negocjacje i w 2003 roku czekać na ratyfikację.
- No to jednak zachwyciła pana Bruksela...
- Wręcz przeciwnie. Bruksela mnie przeraziła. Szczególnie ta machina urzędnicza! Upewniłem się jednak w słuszności naszych dążeń i aspiracji. Dla Polski nie ma już odwrotu. Na początku zaczęliśmy prowadzić rozmowy zbyt miękko, myśmy się poodkrywali... Teraz trzeba jak najszybciej zamknąć negocjacje w sprawie rolnictwa, podatków i polityki strukturalnej. Oczywiście wszystkiego nie uda się już dograć, ale trudno.
- Po co aż taki pośpiech?
- W 2004 roku odbędzie się konferencja międzyrządowa państw unijnych i pretendujących. Ważne, abyśmy uczestniczyli w niej na prawach członka, bo będą się wówczas rozstrzygać losy Unii. Będą też prowadzone rozmowy na temat budżetu Unii na lata 2007-2013 i jeśli znajdziemy się "w środku" to coś z tego dostaniemy. Kiedyś Unia nawet nie dopuszczała myśli, by Polska - jeśli wejdzie przed 2006 rokiem - dostała dopłaty, a w czasie wizyty w Brukseli sam słyszałem wypowiedź komisarza Güntera Verheugena, że polscy rolnicy zostaną objęci dopłatami (25 proc. w pierwszym roku). To dla nas promyk nadziei. Poza tym trzeba się spieszyć, by nasi przedstawiciele mogli znaleźć się w Parlamencie Europejskim. Wybory już w 2004 roku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska