
Drużyna z internatu ZSL
(fot. fot. df)
W turnieju "Cegiełka szczęścia" wzięło udział dziewięć drużyn. Każda z nich przyczyniła się do powiększenia puli zebranej gotówki, bo na pomoc dla dzieciaków było przeznaczone m.in. wpisowe.
Panowie dzielnie kopali piłkę, bo cel był szczytny - zebranie funduszy na rehabilitację niepełnosprawnych. Wygrali goście z Grudziądza, tucholanie z Fair Play Devils uplasowali się na drugiej pozycji, trzecie miejsce zajęła ekipa z internatu Zespołu Szkół Leśnych. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Bartosz Remus, wyróżniającym się zawodnikiem - Bartosz Urowski. Najlepszym bramkarzem okrzyknięto Jacka Jeziorskiego, a zawodnikiem publiczności został Karol Dąbrowski.
Pomysłodawcą turnieju był Adam Węsierski, lokalny działacz społeczny i sportowy. - Moim celem było między innymi działanie przeciw wykluczeniu społecznemu, zintegrowanie środowisk osób niepełnosprawnych i zdrowych i budowanie między nimi pomostów zrozumienia - mówi Węsierski.
Współorganizatorem spotkania było Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Specjalnej Troski. W ufundowaniu pucharów pomogli też darczyńcy, m.in. starostwo, urząd miejski i wójt gminy Śliwice. Producent mebli Zabroccy z Okonin przekazał stowarzyszeniu talon na 1,5 tys. zł.
Organizatorzy są zadowoleni z imprezy, bo atmosfera była wyjątkowa i udało się osiągnąć główny cel - zebrać pieniądze. Zgromadzono łącznie ok. 1,76 tys. zł, z czego ok. 140 zł mieszkańcy wrzucili do skarbonek, a ok. 180 zł przyniosła sprzedaż rękodzieła przygotowanego przez stowarzyszenie.

Publiczność
(fot. fot. df)