Na zwiedzających czekały atrakcje na zewnątrz i wewnątrz budynku. Noc uatrakcyjniły występy miejscowych zespołów "Młodzi Borowiacy", "Cisowianki", "Kasztelanki", można było zobaczyć przedstawienie w wykonaniu grupy teatralnej "Klonowianki" z Raciąża.
- Było sporo odwiedzających. Warto pokazać, że muzeum to nie tylko eksponaty i pani oprowadzająca, ale można dobrze się bawić - mówi Wioletta Chabowska, pracownica muzeum.
Powodzeniem cieszyły się jarmark produktów pszczelich, kuchnia podwórkowa, a także wystawa "Sekrety ula". Wszystkie sale były udostępnione dla zwiedzających, można było posmakować zupy kartoflanej przygotowanej przez KGW w Tucholi, chleb z miodem. W izbach panie robiły na szydełku i drutach, leśniczy opowiadał ciekawostki, a także Jan Słomiński o miodzie i jego wartościach.
Czytaj e-wydanie »