https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tuchola Pamięć wyryta w kamieniu

Ramona Wieczorek
Okolicznościowe przemówienie wygłosił Michał Rucki, wiceprzewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku
Okolicznościowe przemówienie wygłosił Michał Rucki, wiceprzewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku FOT. JÓZEF BASTA
W mieście jest miejsce poświęcone pamięci mieszkańców pochodzenia żydowskiego. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu stanowili jedną trzecią społeczności Tucholi.

Pomnik z tablicą "Pamięci byłych mieszkańców Tucholi narodowości żydowskiej zamordowanych przez niemieckiego okupanta jesienią 1939 r." stanął, by przypomnieć o dawnych tucholanach wyznania mojżeszowego.
Jego lokalizację wybrano nieprzypadkowo - obok mieściła się dawniej synagoga, zburzona przez hitlerowców we wrześniu 1939 r. Termin odsłonięcia pomnika również jest znaczący - wybrano go na pamiątkę uroczystego wprowadzenia Tory do tucholskiej synagogi w 1843 r.
Jak wyjaśnia Ewa Pilich z Miejskiej Biblioteki Publicznej, pomysł upamiętnienia tucholskich Żydów powstał już w 2002 r.
Do tematu powrócono dwa latat temu. Wówczas w ramach lekcji historii regionalnej, organizowanej przez bibliotekę, dr Jerzy Szwankowski wygłosił wykład "Żydzi w Tucholi na przestrzeni dziejów".
W spotkaniu uczestniczył Michał Rucki, wiceprzewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku. - Wówczas podczas dyskusji padła propozycja, aby pamięć o społeczności żydowskiej, dawniej zamieszkującej nasze ziemie, wyryć w kamieniu - mówi Ewa Pilich.
Pomysł zaakceptowały władze samorządowe. Tradycja upamiętniania społeczności, które wpisały się w lokalną historię, jest zresztą w mieście pielęgnowana - przykładem może być przypominanie o jeńcach i internowanych z lat 1914-1924 czy dawnych ewangelikach.
Powołano komitet organizacyjny, na czele którego stanął Jan Świerczyński - zastępca burmistrza, a w skład weszli m.in. historyk Jerzy Szwankowski, kombatant Zdzisław Wegner, Michał Rucki i Ewa Pilich.
Pomnik według projektu Jerzego Szwankowskiego wykonał zakład kamieniarski Grzegorza Kobuza z Raciąża. Wmontowano oryginalne fragmenty macew z dawnego tucholskiego cmentarza żydowskiego, który znajdował się przy ul. Towarowej - gwiazdę Dawida i pozostałości po napisach.
Budowę sfinansowano ze środków Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie.
- Prace przygotowawcze trwały dwa lata i jeszcze nie są zakończone, bowiem ostateczny wygląd to miejsce zyska po drugim etapie rewitalizacji starego miasta, dotyczącym m.in. innego oświetlenia i tablicy informacyjnej - mówi Pilich.
- Mało jest miejsc, gdzie można czcić pamięć zamordowanych Żydów, nie ma cmentarza, na którym można by położyć kamień na macewie, zapalić świeczke na grobach ludzi, którzy tutaj żyli, ale możemy o nich pamiętać, dopóki będziemy o nich pamiętać to będą żyli w naszych sercach i świadomości ludzi - mówił podczas odsłoniecia Michał Rucki.
Tłem muzycznym uroczystości były pieśni żydowskie w wykonaniu Ireny Urbańskiej i klezmerów. - W godzinach popołudniowych dotarł do Tucholi Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, który złożył hołd pod pomnikiem, podziękował mieszkańcom Tucholi, że upamiętnili w ten sposób społeczność żydowską - relacjonuje Ewa Piluich.
W połowie XIX w. Żydzi stanowili aż jedną trzecią część ludności miasta. Przez dziesięciolecia zasiadali w radzie miejskiej i magistracie, mieli więc realny wpływ na życie Tucholi. Pod koniec XIX w. zaczęli masowo emigrować, w okresie międzywojennym pozostało na miejscu zaledwie kilkadziesiąt osób.
Jesienią 1939 r. zostali zamordowani przez hitlerowskiego okupanta. Ponadto w obozach niemieckich rozsianych w Europie zginęło podczas wojny około 200 osób narodowości żydowskiej, dla których Tuchola była miastem rodzinnym.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
on-line obserwator
Dobrze, że na uroczystościach była młodzież szkolna bo w przeciwnym razie nie byłoby nawet pół setki osób biorących udział w tym ważnym wydarzeniu! Nie licząc jeszcze osób funkcyjnych to osób postronnych z tzw. miasta było bardzo mało. Ale jest pomnik, który będzie informować o tym miejscu i to jest w tym wszystkim najważniejsze.
g
gość
W kwestii upamiętnienia społeczności żydowskiej Tuchola przebiła Chojnice, Sępólno i Czersk. Brawa dla tej grupki zapaleńców za wrażliwość.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska