Złodzieje we dwójkę zatankowali prawie 90 litrów paliwa i odjechali. Zapomnieli o jednym - o zapłaceniu rachunku.
W niedzielę ok. godz. 18.20 dyżurny tucholskich policjantów dostał zgłoszenie o kradzieży na stacji paliw. Dwójka mężczyzn podjechała do dystrybutora i nalała sobie paliwa do baku auta i do kanistra. Panowie zatankowali prawie 90 litrów benzyny i odjechali, nie płacąc rachunku. Kryminalni bardzo szybko ich namierzyli. Jeden ze złodziei to 24-letni mieszkaniec Chojnic, drugi to 26-letni tucholanin.
Jeszcze w niedzielę policjanci zatrzymali 24-latka, który noc spędził w policyjnym areszcie. - Zatrzymanie drugiego sprawcy jest tylko kwestią czasu. Obaj mężczyźni usłyszą zarzut kradzieży - informuje Brygida Zimnoch, oficer prasowy policji w Tucholi. Za to przestępstwo grozi im do pięciu lat więzienia.
