Porażka sprawiła, że krakowianka w najnowszym notowaniu WTA wypadnie poza pierwszą dwusetkę listy. Z kolei Cibulkova może awansować do pierwszej dziesiątki. Stanie się tak, jeśli w piątek pokona Japonkę Misaki Doi.
Słowaczka miała mecz z Polką pod kontrolą do stanu 5:2. Radwańskiej udało się jednak doprowadzić do tie-breaka. - Nie panikowałam, gdy straciłam kilka gemów. Byłam skoncentrowana, wierzyłam w siłę swojego forhendu. Rywalka grała naprawdę dobrze, więc musiałam mądrze przebijać piłkę - skomentowała Cibulkova.
W Stanford nie ma też już drugiej z Polek. Magda Linette i Julia Glushko przegrały 3:6, 4:6 w I rundzie gry podwójnej turnieju Bank of the West Classic z amerykańską parą Raquel Atawo - Abigail Spears. Wcześniej poznanianka odpadła w grze singlowej z Venus Williams. Dzisiaj pozna rywalkę w pierwszej rundzie eliminacji do zawodów WTA Premier 5 w Montrealu.