W Bydgoszczy w bursach i internatach jest 1256 miejsc.
- Przypuszczamy, że wraz z początkiem roku szkolnego wszystkie się zapełnią - mówi Marian Sajna, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta.
Przyjadą z daleka
- Przygotowania do nowego roku szkolnego idą pełną parą - mówi Małgorzata Hintz, kierownik internatu Zespołu Szkół Drzewnych. - Podczas wakacji wymalowaliśmy korytarze na drugim i trzecim piętrze, a także sufity klatek schodowych. Teraz pozostały już drobne prace porządkowe.
W internacie są 192 miejsca. - Większość jest już zajęta - dodaje Małgorzata Hinz. - Mamy uczniów naszej szkoły, Zespoły Szkół Spożywczych, "chemika", Zespołu Szkół Handlowych, a także bydgoskich liceów ogólnokształcących. Jest to młodzież z całego regionu, a także spoza województwa kujawsko-pomorskiego.
Na mieszkańców internatu Zespołu Szkół Drzewnych czekają już 4-osobowe pokoju. Za miesięczny pobyt uczniowie szkół średnich zapłacą 20 zł. - Spodziewamy się, że młodzież zacznie przyjeżdżać już jutro - dodaje Małgorzata Hinz.
Po remoncie
Podczas wakacji wyremontowano budynek Bursy nr 2 przy ul. Polanka.
- Są nowe węzły sanitarne - mówi Danuta Kamińska-Skulich, dyrektor bursy. - Odnowiliśmy też pomieszczenia dla nauczycieli języków obcych oraz 34 pokoje dla uczniów.
- Młodzież ma zapewnioną opiekę pedagogiczną przez całą dobę - dodaje Danuta Kamińska-Skulich. - Internat ma przecież zastąpić uczniom rodzinny dom. Nasi mieszkańcy mogą bezpłatnie uczestniczyć we wszystkich zajęciach i za darmo mogą korzystać z basenu Zespołu Szkół Medycznych.
Na młodzież czekają 3- i 4-osobowe pokoje. Bursa nr 2 mieści się też w drugim budynku przy ul. Swarzewskiej.
Obiad na stole
Miesięczna opłata za pobyt w bydgoskich bursach wynosi 40 zł. Jest to stawka dla uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
Podobnie jak w internatach trzeba też zapłacić za wyżywienie. Na przykład, w Bursie nr 2 dzienna stawka wynosi 9 zł (w tej kwocie mieści się śniadanie, obiad i kolacja).