Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TVN 24: Stachowiak administratorem "tajnej grupy", która atakowała Brejzów

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Ireneusz Stachowiak - były wiceprezydent Inowrocławia, a dziś kandydat na posła z listy PiS
Ireneusz Stachowiak - były wiceprezydent Inowrocławia, a dziś kandydat na posła z listy PiS Dariusz Nawrocki
Sporo w trakcie tej kampanii wyborczej mówi się o internetowych hejtach. Przy okazji przez różne przypadki odmienia się Inowrocław i polityków związanych z tym miastem.

Najpierw Onet napisał, że wiceminister sprawiedliwości miał stać za internetową akcją dyskredytowania sędziów nieprzychylnych PiS-owi. Chwilę później TVP Info ujawnił materiały ze śledztwa w sprawie afery fakturowej w Inowrocławiu. Telewizja publiczna podała, że poseł PO Krzysztof Brejza organizował w Inowrocławiu farmę trolli opłacanych rzekomo za pieniądze wyciągane z budżet miasta Inowrocławia. Poseł rewelacji TVP Info nie komentował. Zapowiedział jednak, że przygotowuje pozew przeciwko telewizji.

Afera fakturowa w Inowrocławiu. TVP ujawnia tajne zeznania obciążające posła Krzysztofa Brejzę

Sprawę za to mocno i często komentował w mediach Ireneusz Stachowiak, były wiceprezydent Inowrocławia, a dziś kandydat na posła z listy PiS. - To poseł Krzysztof Brejza jest pomysłodawcą farmy trolli, którzy hejtowali między innymi mnie i ludzi z mojego środowiska, a także innych działaczy którzy byli w tym czasie w opozycji - mówił Ireneusz Stachowiak.

Ireneusz Stachowiak: "Za zorganizowaną grupą hejterów stał poseł Krzysztof Brejza"

Tymczasem sytuacja się odwróciła. TVN 24 poinformowało właśnie, że Ireneusz Stachowiak był administratorem "tajnej grupy dyskusyjnej na komunikatorze WhatsApp", która powstała przed ostatnimi wyborami samorządowymi. "Z treści rozmów wynika, że celem działania grupy było atakowanie posła Krzysztofa Brejzy oraz jego ojca Ryszarda, prezydenta Inowrocławia. Jej członkowie koordynowali umieszczanie komentarzy na lokalnych portalach" - podaje portal TVN 24.

Jak informuje portal, Ireneusz Stachowiak pisał na WhatsApp: „Kochani, na grupie jest trzydzieści osób, a komentarzy na ino.online 33 w tym kilkanaście negatywnych… tak się nie wygrywa kampanii. Trzeba się poświęcić. Zwycięstwo nie przychodzi samo”. Zamieszczano również sugestie, jakie wpisy należy umieszczać na przykład pod artykułami z informacjami o aferze w ratuszu: „W komentarzach przypomnijcie proszę, że osoby umoczone w aferę to ludzie Krzysztofa Brejzy”.

Co na to Ireneusz Stachowiak? Wcześniej krytykował takie zachowanie u swoich przeciwników politycznych. Postępował podobnie?

- Nie była to żadna tajna grupa, tylko prywatne osoby kibicujące mi w walce o stanowisko prezydenta - przekonuje Ireneusz Stachowiak. - Omawialiśmy na tej grupie różne sprawy związane z kampanią. Krytyce były poddawane także działania prezydenta, nie posła, którą później publiczne wyrażałem. Skupialiśmy się przede wszystkim na pozytywnych działaniach, a jeśli chodzi o krytykę, to trzeba ją odróżniać od hejtu - komentuje.

Poprosiliśmy Krzysztof Brejzę o komentarz do informacji podanych przez TVN 24.
- Informacja o zorganizowanej grupie hejtującej mnie i mojego ojca jest niezwykle bulwersująca - mówi Krzysztof Brejza. - Podobno miał w tej grupie działać nawet dyrektor sądu rejonowego w Inowrocławiu, nominat ministra Ziobry [od red. - takie informacje podaje TVN 24]. Jeśli się to potwierdzi, to będzie dowód na niebezpieczne standardy państwa PiS. Będziemy reagować, a 13 października wszyscy wybierzmy demokrację - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska