https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tygrys odgryzł rękę kobiecie w Czechach. Hodowla była legalna

Krzysztof Strauchmann
Tygrys bengalski zaatakował kobietę, która odwiedziła hodowlę drapieżników w Czechach.
Tygrys bengalski zaatakował kobietę, która odwiedziła hodowlę drapieżników w Czechach. Anna Kaczmarz
66-letnia Czeszka chciała pogłaskać tygrysa bengalskiego przez ogrodzenie. Gorzko tego pożałowała. Zwierzę odgryzło jej rękę.

Kobieta odwiedziła w poniedziałek (14 grudnia) prywatną farmę dzikich drapieżników we wsi Chvojenec koło Pardubic w Czechach.

Farma reklamuje się w Internecie i można ją zwiedzać.

Według ustaleń miejscowej policji właściciel gospodarstwa uprzedzał ją, żeby nie głaskała zwierząt. Mimo ostrzeżeń, kobieta przechodząc koło wybiegu z tygrysem bengalskim zaryzykowała i włożyła rękę przez ogrodzenie, żeby pogłaskać drapieżnika.

Tygrys natychmiast zaatakował i zmiażdżył rękę kobiety aż do łokcia. Mimo szybkiej interwencji lekarze z kliniki w Hradcu Kralove nie byli w stanie uratować ręki.

Hodowla w Chvojencu jest pod kontrolą czeskiej inspekcji weterynaryjnej w Pardubicach. Do tej pory nie było pod jej adresem oficjalnych uwag. Czeskie przepisy dopuszczają prywatne hodowle dzikich drapieżników.

To nie jest pierwszy taki przypadek w Czechach. W 2019 roku nielegalnie hodowany lew zagryzł swojego 33-letniego właściciela na południu kraju.

Według myśliwych, cytowanych przez gazetę Blesk, w 2019 roku z pechowej hodowli w Chvojencu uciekł ryś, który zaaklimatyzował się w okolicznych lasach i nie daje się złapać. Zwierzę szybko wróciło do nawyków drapieżnika i skutecznie poluje, trzebią zwierzynę leśną.

Puma, która w 2009 roku grasowała na Opolszczyźnie, też mogła pochodzić z hodowli w Czechach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

A skąd uciekł lewpart w Polsce ?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska