Mężczyzna robił zakupy w "Lidlu". Był tak zajęty, że nie zauważył kiedy ktoś zabrał jego saszetkę, a wraz z nią jego osobiste dokumenty, "papiery" samochodu, telefon komórkowy oraz 140 zł w gotówce. Sprawę zgłosił policji.
Trzy godziny później grudziądzanin do komendy zatelefonował jeszcze raz. Saszetkę, którą skradziono mu w sklepie, znalazł właśnie w swoim ogródku. Nie wiadomo kto ją podrzucił. Wiadomo jednak, że było w niej wszystko oprócz gotówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce