Są pieniądze na realizacje programu? Rodziny otrzymują je terminowo? Wydają przyznaną pomoc zgodnie z przeznaczeniem? - o to zapytaliśmy w miastach i gminach powiatu. Nie wszędzie udało się informacje uzyskać. Obraz, jaki się wyłonił z krótkiej sondy, pokazuje że program realizowany jest bez problemów, bo do gmin pieniądze trafiają terminowe i terminowo kierowane są do świad-czeniobiorców.
- Pieniądze przychodzą na czas, terminowo je wypłacamy, a niepokojących sygnałów o niewłaściwie wykorzystanych świadczeniach nie ma - zapewniano nas m.in. w największej gminie wiejskiej Aleksandrów Kujawski, gdzie miesięcznie jest 1 560 świadczeniobiorców, ale takie informacje uzyskaliśmy też w gminach: Raciążek, Wa-ganiec. Bądkowo (tu złożono 347 wniosków) i Zakrzewo, gdzie z programu Rodzina 500 + korzysta 277 rodzin.
Zobacz również: Zarobki w sklepach sieciowych po podwyżkach. Najnowsze stawki [zdjęcia]
W Aleksandrowie Kujawskim pieniądze z tego programu trafiają do 901 rodzin. Tu też nie ma problemów z wypłatami. - Mieliśmy trzy sygnały, że pieniądze są wydawane nie tak jak należy, ale nie z ośrodka pomocy, tylko od mieszkańców. Weryfikujemy każdą taką informację. Te nie potwierdziły się - przyznaje Magdalena Szymańska z urzędu miasta.
- Uczuliłam pracownice, by zwracały uwagę, jak te pieniądze są wydawane. Na razie nie mam informacji, by było coś nie w porządku i trzeba by zamieniać świadczenie pieniężne na jakąś inną formę pomocy - mówi Emilia Wiśniewska, kierowniczka nieszawskiego MOPS, gdzie 120 rodzinom wypłacono od początku realizacji programu już 380 tys. 178 złotych.
- Tylko w jednym przypadku pieniądze nie trafiły do rodziny, tylko do jej asystenta - przyznaje Ewa Strzelecka-Słomkowska, kierowniczka MOPS w Ciechocinku. Szczegółów nie zdradza. Tu z programu korzysta ponad 600 wnioskodawców.