https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Ubezpieczyciel bezprawnie pobrał 56 tys. zł. Staruszek chciał się powiesić! Płacił, bo bał się, że trafi do więzienia

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Sąd Okręgowy zdecydował, że towarzystwo ubezpieczeniowe ma zwrócić seniorowi 56 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.

Siedem lat temu starszy mężczyzna wjeżdżając na rondo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia. Bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymał samochód i zapytał żonę, która z nim podróżowała, czy nic jej nie dolega. Wysiadł z pojazdu, sprawdził co jest w nim uszkodzone, pozbierał z jezdni fragmenty rozbitego zderzaka. Postał na rondzie, od 5 do 10 min., i odjechał. Nie zwrócił uwagi, że auto, które się z nim się zderzyło zatrzymało się za rondem. Kierowca tego auta czekał, aż mężczyzna do niego podejdzie.

Po miesiącu od zdarzenia u seniora pojawiła się policja. Okazało się, że na miejsce zdarzenia wezwał ją kierowca drugiego auta. W notatce policjanci napisali, że sprawca zdarzenia uciekł z miejsca wypadku. Sprawa trafiła do sądu. Senior został ukarany 300 zł grzywną za spowodowania wypadku. Sąd wyeliminował z opisu zdarzenia zapis, że obwiniony oddalił się z miejsca zdarzenia.

Wkrótce po tym, towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym senior miał wykupioną polisę OC, wystąpiło do niego o zwrot odszkodowań, jakie wypłaciło poszkodowanym z auta z którym się zderzył, 9 tys. zł. Mężczyzna przelał je na konto towarzystwa. Trzy lata po wypadku towarzystwo z tego samego tytułu zażądało wpłaty ponad 47 tys. zł.

Senior, jak wynika z ustaleń sądu, załamał się. Chciał się powiesić. Obawiał się, że komornik zabierze mu cały majątek. Bał się, że trafi do więzienia. Wziął pożyczkę w banku i wpłacił żądaną sumę. Pracownica banku, której zwierzył się, dlaczego bierze kredyt, doradziła mu, aby skorzystał z bezpłatnej pomocy prawnej. Mężczyzna skorzystał z podpowiedzi. Od prawnika usłyszał, że nie był zobowiązany do zapłaty roszczenia na rzecz ubezpieczyciela. Sprawa trafiła do sądu. Ten zaś nakazał towarzystwu ubezpieczeniowemu zwrócić powodowi 56 tys. zł, kwotę stanowiąca sumę dokonanych wpłat.

od 16 lat
Wideo

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aha
29 września, 13:50, Kierowca:

I bardzo dobrze. Powinien dziadek dostać solidne odszkodowanie i przeprosiny od tych chui.

Co dobrze? Dziadek uciekł z miejsca wypadku. Powinien płacić i to by było dobrze.

T
Towarzystwo wyłudzaczy

Co to za wspaniałe towarzystwo ubezpieczeniowe? Chciałbym się upewnić, że nie mam u nich polisy.

b
belfer
29 września, 18:56, Gość:

To moją babcie tez tak chcieli nabrac tylko ciut inna sprawa Babcia przypadkiem zalała somsiada somsiad przyszedł po kase nie chciał nr polisy ale mama była nie ustepliwa i kazała zadzwonic do towarzystwa i załatwic sprawe bo babcaia ubezpieczone ma mieszkanie. Po czym oczywiście pona pobrał pieniazki z towarzystwa 1250zł i ok zadowolony bo od nas chciał 500zł a tu dostał 2,5 raza tyle. na tym sprawa sie skonczyła po czym do babci dzwoni po kilku miesiacach jakiś facet i karze jej spłacic zadłużenie w towarzystwie i doubezpieczyc mieszkanie. szczescie ze babcia nie była głupia i do mnie zadzwoniła a nie wpłacala panu kase bo groził babci wielokrotnie licytacją mieszkania, komornikiem wielokrotnie nagrywaliśmy te rozmowy na głosnomuwiący. Oczywiście byłam w oddziale towarzystwa ubezpieczeniowego po zalaniu dopytac sie czy musze doubezpieczyc mieszkanie itp nic mi takiego nie powiedziano, nie otrzymałam tez pisma ze musimy zwrócic towarzystwu pieniazki tym bardziej ze winna była stara ruda a nie wina babci bo nic nie mogła zrobic by ta rura nie pekła. Okazało sie ze nadgorliwy pan co prowadził moja babcie co roku otrzymywał kasę premie ze ubezpieczona nie tworzy szkód a w tym roku co powstała szkoda nie dostał by premi chyba ze ubezpieczona zwruciła towarzystwu kasę i postanowił do tego doprowadzic.Choc nigdzie jasno nie ma tego napisane ze ten co zrobił szkode ma ja zwrucic w koncu od tego ubezpieczenie. poprostu pazerny gośc chodziło mu o 35zł premi

Mój Boże, co za bełkot, co za język, jaka fatalna ortografia.

p
psycholog
29 września, 12:15, Deklaracja publiczna:

Ja bym chciał dostać takie wezwanie do zapłaty. 56 tysięcy zł zapłacę osobie która przyślę mi takie wezwanie pod adrem mojego zamieszkania. Jest to moja deklaracja publiczna art 919 921 kc

Osoba która pierwsza to zrobi otrzyma nagrodę w wysokości 56 tysięcy złotych.

Moja deklaracja publiczna jest nie odwołalna oraz nie ma terminu ważności. Pozdrawiam

29 września, 16:58, Łodzianin:

Z normalnością Tobie na bakier. Szanuj zdrowie, masz je jedno.

100/100

p
pedalot

I wszystko przez jakiegoś [wulgaryzm]go burasa samochodowego, który sam nie mógł podejść do starszego pana, tylko sterczał jak złamany [wulgaryzm] za rondem.

G
Gość

To moją babcie tez tak chcieli nabrac tylko ciut inna sprawa Babcia przypadkiem zalała somsiada somsiad przyszedł po kase nie chciał nr polisy ale mama była nie ustepliwa i kazała zadzwonic do towarzystwa i załatwic sprawe bo babcaia ubezpieczone ma mieszkanie. Po czym oczywiście pona pobrał pieniazki z towarzystwa 1250zł i ok zadowolony bo od nas chciał 500zł a tu dostał 2,5 raza tyle. na tym sprawa sie skonczyła po czym do babci dzwoni po kilku miesiacach jakiś facet i karze jej spłacic zadłużenie w towarzystwie i doubezpieczyc mieszkanie. szczescie ze babcia nie była głupia i do mnie zadzwoniła a nie wpłacala panu kase bo groził babci wielokrotnie licytacją mieszkania, komornikiem wielokrotnie nagrywaliśmy te rozmowy na głosnomuwiący. Oczywiście byłam w oddziale towarzystwa ubezpieczeniowego po zalaniu dopytac sie czy musze doubezpieczyc mieszkanie itp nic mi takiego nie powiedziano, nie otrzymałam tez pisma ze musimy zwrócic towarzystwu pieniazki tym bardziej ze winna była stara ruda a nie wina babci bo nic nie mogła zrobic by ta rura nie pekła. Okazało sie ze nadgorliwy pan co prowadził moja babcie co roku otrzymywał kasę premie ze ubezpieczona nie tworzy szkód a w tym roku co powstała szkoda nie dostał by premi chyba ze ubezpieczona zwruciła towarzystwu kasę i postanowił do tego doprowadzic.Choc nigdzie jasno nie ma tego napisane ze ten co zrobił szkode ma ja zwrucic w koncu od tego ubezpieczenie. poprostu pazerny gośc chodziło mu o 35zł premi

Ł
Łodzianin
29 września, 12:15, Deklaracja publiczna:

Ja bym chciał dostać takie wezwanie do zapłaty. 56 tysięcy zł zapłacę osobie która przyślę mi takie wezwanie pod adrem mojego zamieszkania. Jest to moja deklaracja publiczna art 919 921 kc

Osoba która pierwsza to zrobi otrzyma nagrodę w wysokości 56 tysięcy złotych.

Moja deklaracja publiczna jest nie odwołalna oraz nie ma terminu ważności. Pozdrawiam

Z normalnością Tobie na bakier. Szanuj zdrowie, masz je jedno.

B
Balbinka

Dużo jest teraz oszustów trzeba uważać i najpierw zaczerpnąć porady

K
Kierowca

I bardzo dobrze. Powinien dziadek dostać solidne odszkodowanie i przeprosiny od tych chui.

L
Lw

A gdzie nazwa towarzystwa ubezpieczeń? I dlaczego starszy pan dostał tak mało? Sędzia się bał?

A
Aha

Ale pierdy. Zero wyjaśnienia i biedny staruszek, który z definicji jest niewinną ofiarą. Tylko spowodował wypadek i uciekł, a opowieści jak to odjechał to pierdy dla naiwnej gawiedzi.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska