Spis treści
Buczek, Łubianka, Ciele, Drzycim, Brodnica Górna, Mościska, Gościeradz, Sartowice, Szelejewo – lista miejscowości jest znacznie dłuższa; w każdej części województwa kujawsko-pomorskiego doszło do sporów między mieszkańcami a lokalnymi hodowcami zwierząt gospodarskich. Dotyczyły one zarówno budowy nowych, wielkich ferm, jak i rozbudowy istniejących gospodarstw. W ocenie rolników, rozrost budynków inwentarskich najczęściej powstrzymują nowi mieszkańcy wsi.
To dziedzictwo kulturowe wsi
- Zapachy pochodzące z rolnictwa, odgłosy zwierząt i hałas maszyn to dziedzictwo kulturowe wsi – tłumaczy Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, dlatego zwrócił się do Czesława Siekierskiego, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z wnioskiem o ochronę prawną tego dziedzictwa.
- Pogodzenie rozwoju rolnictwa z zaspokojeniem wymagań stawianych przez sprowadzających się na wieś mieszkańców jest zadaniem bardzo trudnym. Problem ten, niestety, stale się pogłębia. Rolnicy są szykanowani i nierzadko są przeciw nim wytaczane procesy sądowe – wyjaśnia samorząd rolniczy.
Przypomina przy tym, że wieś to nie tylko „sielankowa cisza i spokój”, ale też „miejsce pracy rdzennych mieszkańców, którym gospodarstwa są przekazywane z pokolenia na pokolenie”. Rolnicy ostrzegają, że wygórowane oczekiwania mieszkańców nie związanych zawodowo z rolnictwem, mogą skutkować migracją rolników ze wsi i spadkiem liczby rodzinnych gospodarstw, opierających się na produkcji zwierzęcej.
Presja na rolników rośnie
- Rośnie presja w zakresie ograniczenia skali hałasu w dni wolne czy w porach nocnych, stosowania nawozów i środków ochrony roślin czy też emisji zapachów pochodzących z produkcji rolniczej – przyznaje Michał Kołodziejczak, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W odpowiedzi na wniosek izb rolniczych Kołodziejczak podkreśla, że jedną z podstawowych funkcji obszarów wiejskich jest funkcja produkcyjna, umożliwiająca zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego kraju.
- Dlatego organy odpowiedzialne za planowanie przestrzenne i zagospodarowanie terenów, powinny w taki sposób kształtować przestrzeń na obszarach wiejskich, aby tworzyła ona harmonijną całość przy uwzględnieniu wszelkich uwarunkowań środowiskowych, kulturowych, społeczno-gospodarczych oraz estetycznych - zaznacza.
Strefa produkcji rolniczej w nowych planach
Ochronę produkcji zwierzęcej na wsi ma zagwarantować nowa ustawa planistyczna, która weszła w życie 24 września 2023 r.
- Reforma planowania przestrzennego wprowadza daleko idące zmiany w zakresie możliwości lokalizowania różnego rodzaju inwestycji, w tym budynków inwentarskich – zapowiada Michał Kołodziejczak.
Zasadniczą zmianą jest zastąpienie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy nowym dokumentem planistycznym, tzw. planem ogólnym.
- W jego ramach mają być tworzone określone strefy planistyczne, w tym strefa wielofunkcyjna z zabudową zagrodową (gdzie w profilu dodatkowym może być wprowadzony teren wielkotowarowej produkcji rolnej) oraz strefa produkcji rolniczej (gdzie w profilu podstawowym ma być dopuszczalna wielkotowarowa produkcja rolnicza) – tłumaczy MRiRW. - Tworząc odpowiednie strefy planistyczne, nastąpi ograniczenie przenikania różnych funkcji, co w konsekwencji wpłynie na ograniczenie licznych konfliktów przestrzennych, które towarzyszą m. in. bliskiemu sąsiedztwu zabudowy gospodarskiej z zabudową stricte mieszkaniową.
Źródło: KRIR
