Uciekał przed policją, bo miał ku temu powody. Między innymi: narkotyki i nielegalne papierosy

13 maja 2021, 14:25

Policjanci złapali kierowcę po pościgu. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Kierowca nie dość, że był pod wpływem alkoholu, to jeszcze nie miał prawa jazdy, a w samochodzie przewoził narkotyki i nielegalne papierosy. W trakcie ucieczki uszkodził radiowóz. Grozi mu kara do 5 lat odsiadki.

W środę (13.05.2021) policjanci ustalili, że jeden z mieszkańców powiatu mogileńskiego (34 lata) przebywający w jednej z miejscowości w gminie Żnin prawdopodobnie ma przy sobie narkotyki.

Po godz. 06:00 policjanci zauważyli audi A6, którym jechał podejrzany mężczyzna wraz z dwoma pasażerami. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Użyli sygnałów dźwiękowych i świetlnych, a ten zignorował je i jechał dalej. Kilkanaście kilometrów dalej 34-latek wjechał w polną drogę a kiedy chciał wycofać, uderzył w radiowóz, który zatrzymał się tuż za nim. Wtedy jednak także nie miał zamiaru się poddać organom ścigania. Wysiadł z samochodu i uciekał pieszo. Policjanci go złapali.

Z mieszkańcem powiatu mogileńskiego podróżowali: 31-letnia kobieta i 33-letni mężczyzna. Oboje to mieszkańcy województwa świętokrzyskiego.

Najpierw przebadano go na zawartość alkoholu. Miał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Potem mundurowi przeszukali auto, którym jechał.

W podłokietniku policjanci znaleźli woreczek foliowy z białym proszkiem oraz 360 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wstępne testy wykazały, że jest to amfetamina - informuje sierż. szt. Ewelina Łasut, p.o. oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.

Na koniec policjanci sprawdzili go w systemie informatycznym. Wtedy okazało się, że 34-latek nie ma prawa jazdy. Zostało mu wcześniej zatrzymane.

Mężczyzna usłyszał zarzuty. Stanie przed sądem. Za czyny, o które jest podejrzany grozi kara do 5 lat więzienia.