- Mieszkam przy ulicy Pocztowej, gdzie był Getin Bank, zanim nagle zniknął szyld - mówi Jan M. z Nakła nad Notecią. Dodajmy, że firma nazywała się Duo Express i współpracowała z Getin Bankiem na zasadzie franczyzy.
Najciemniej pod latarnią
- Prawie codziennie tamtędy przechodzę - opowiada pan Jan. - W życiu bym nie pomyślał, że ktoś może robić w tym miejscu takie przekręty. I pomyśleć, że na tej samej ulicy, która ma zaledwie 150 metrów, mieści się posterunek policji. Jak zwykle najciemniej jest pod latarnią.
Jednak nie tylko w Nakle kwitł bankowy proceder. Jak udało nam się ustalić, to również m.in. Bydgoszcz i Żnin. - Podejrzany był przedstawicielem Getin Banku, więc jeździł po całym regionie - informuje Adam Lis, zastępca prokuratora rejonowego w Prokuraturze Bydgoszcz-Północ, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Dotąd ustaliła, że Grzegorz P. oszukał ponad 300 osób z Kujawsko-Pomorskiego. Ciągle zgłaszają się kolejni poszkodowani. Być może problem dotyczy także innych województw, ponieważ - jak twierdzą prokuratorzy - sprawa jest rozwojowa.
Afera wybuchła w zeszłym roku w Nakle, gdy pierwsi poszkodowani zgłosili się na policję. Zeznali, że Duo Express oferowała im bardzo atrakcyjne oprocentowane oszczędności (np. lokat), nawet do 12 procent w skali roku.
Czytaj też: Oto najgorsze polskie banki! Korzystasz z ich usług?
- Na początku klienci nawet na tym zarabiali, ale bardzo krótko - przypomina Lis. - Nagle z dnia na dzień zniknęły placówki franczyzowe Getin Banku w Nakle i innych miejscowościach.
Grzegorz P. z Białych Błot wyłudził od swoich klientów łącznie kilkaset tys. zł. Były to różne kwoty: 500 zł, 2 tys. zł, 250 tys. zł, a nawet 550 tys. zł - aż tyle powierzyła mu kobieta, która wcześniej sprzedała dom. Jak to w takich sytuacjach bywa, niektórzy stracili dorobek życia.
Getin: nas też oszukał!
Co na to Getin? - W tej sprawie pokrzywdzeni są nie tylko klienci, ale również nasza firma - mówi Wojciech Sury, rzecznik prasowy Getin Banku. - Złożyliśmy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i współpracujemy z organami ścigania. Ponadto uruchomiliśmy także pomoc prawną dla poszkodowanych w bydgoskiej kancelarii Ogrodowicz. Duo Express złamała umowę franczyzową, oferując klientom swoje produkty, których nigdy nie było w naszej ofercie.
Czyli klienci byli przekonani, że korzystają z usług Getin Banku. Sprawca sam zgłosił się na policję myśląc, że dzięki temu będzie odpowiadał z wolnej stopy, ale został tymczasowo aresztowany. Inni klienci, którzy zostali oszukani, proszeni są o kontakt z najbliższym komisariatem policji.
Czytaj też: Ma aż 34 konta i wymienia, które banki kłamią, że są tanie lub darmowe! Tutaj można to sprawdzić!
