Sąd zabrał mu prawo jazdy - a on i tak spowodował wypadek. Kierowca fiata nie ustąpił pierwszeństwa autobusowi na krajowej piętnastce. Pasażerom PKS-u nic się nie stało.
Do wypadku doszło we wtorek (22 września) rano w miejscowości Wrocki. Wyjeżdżając na krajową piętnastkę kierowca fiata uno uderzył w lewy bok autobusu i uciekł. Pasażerom ani kierowcy PKS-u nic się nie stało.
Policjantom udało się zatrzymać fiata przed Brodnicą. Za kierownicą samochodu siedział 19-latek bez prawa jazdy, obok siedział jego ojciec z widocznymi obrażeniami ciała.
Okazało się, że to starszy z mężczyzn spowodował wypadek, chociaż sąd już wcześniej zakazał mu siadania za kierownicę. Badanie alkomatem ujawniło, że sprawca miał 0,2 promila alkoholu we krwi.
Mężczyzna trafił do szpitala. Teraz odpowie za to, że nie zastosował się do wyroku sądu i spowodował kolizję. Grozi mu do 3 lat więzienia.
