- Pracownica ochrony jednego z miejscowych marketów w ubiegłym tygodniu powiadomiła inowrocławską policję, że na początku kwietnia doszło do kradzieży w sklepie, w którym pracuje. Łupem złodzieja padły wówczas kawy. Gdy pracownica ochrony podjęła próbę jego ujęcia, ten zaczął szarpać i popychać kobietę. W pewnym momencie została uderzona w twarz, a mężczyźnie udało się uciec - relacjonuje st. sierż. Michał Parzyszek z inowrocławskiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali 23-latka. Wpadł w ich ręce w mieszkaniu swojej konkubiny dwa dni po otrzymaniu przez funkcjonariuszy informacji o zdarzeniu.
Inowrocławianka miała 100 tysięcy sztuk papierosów bez akcyzy. Wpadła też z amfetaminą
Złodziej decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym i ma obowiązek stawiennictwa w komendzie. Ponadto ma on zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej.
Za kradzież rozbójniczą kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
"Fajne babki, niezłe ciacha". Święta w Akademii Szkolnictwa ...
Drugi odcinek obwodnicy Inowrocławia będzie gotów we wrześni...
Flash INFO, odcinek 10- najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
