Sam właściciel nie ma pojęcia, skąd się wzięły. Wójt gminy Rypin o nich nie wiedział, ale nie jest skłonny uwierzyć w działanie sił nadprzyrodzonych: - Prędzej przyjmę do wiadomości, że to robota jakiegoś żartownisia z deską i kawałkiem sznurka - powiedział "Pomorskiej".
Podobnego zdania są mieszkańcy wsi, choć nikt nie zechciał ujawnić swojego imienia i nazwiska. - Głupia sprawa, żeby tak do gazety się wypowiadać. Nie wiadomo czy na poważnie, czy dla żartu to się stało. A ufoludki to tu może i ktoś widział, zwłaszcza jak się wcześniej odpowiednio znieczulił...
- Młodzi jacyś się w telewizji naoglądali tych kręgów i u siebie postanowili zrobić. Może myśleli, że ktoś się na to nabierze i reklamę Kamionce zrobią - mówi jedna z mieszkanek wsi.
W każdym razie kręgi w polu są, w największym kole zboże ułożone jest płasko w jednym kierunku, kłosy nie zostały zniszczone. Sprawa nadal pozostaje niewyjaśniona.
Kręgi w zbożu**
Regularne formy geometryczne uzyskane przez selektywne wycięcie lub zgniecenie roślinności. Wzory takie, według niektórych, są dziełem kosmitów, chociaż bardziej prozaicznym wyjaśnieniem jest zwykle działalność człowieka.
Wczesne doniesienia o takim fenomenie sięgają XVIII wieku. Najprostszym wyjaśnieniem istnienia kręgów jest celowe działanie ludzi, a możliwość stworzenia takich wzorów za pomocą prostych narzędzi w bardzo krótkim czasie została wielokrotnie dowiedziona.
(na podst. Wikipedii)