W niedzielę (19 stycznia) wieczorem dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informację o kradzieży. Z relacji zgłaszającej wynikało, że mężczyzna ubrany w bluzę z kapturem na głowie wszedł do jednego ze sklepów przy ulicy 20 Stycznia 1920 Roku żądając pieniędzy. Widząc, że nic nie zdziała, postanowił ukraść kasę fiskalną. Mimo szarpaniny z ekspedientką udało mu się wyrwać kasę i uciec ze sklepu.
- Na miejsce natychmiast został skierowany patrol z bydgoskiego Śródmieścia - relacjonuje mł.asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego bydgoskiej policji. - Policjanci znając rysopis sprawcy, zaczęli sprawdzać pobliskie podwórka. W jednym z nich zauważyli ukrywającego się za śmietnikiem mężczyznę. Szybko okazało się, że to opisywany sprawca. Odzyskano również skradzioną kasę fiskalną, którą wrzucił na dach budynku gospodarczego - dodaje.
Przeczytaj także: Z dołów wystawały same głowy - złodzieje kabli wpadli na gorącym uczynku [wideo]
32-latek został zatrzymany i dowieziony do policyjnego aresztu. Okazało się, że był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Śledczy z bydgoskiego śródmieścia przedstawili mu już zarzut rozboju oraz usiłowania rozboju. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.
Dzisiaj (21 stycznia) policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratora, który zadecyduje o jego dalszym losie. Policjanci wnioskują o tymczasowy areszt.
Czytaj e-wydanie »