Już od kilku godzin w Bydgoszczy i okolicach pada deszcz. W nocy nad miastem przeszła ulewa. Nad ranem pojawiły się też burze. Sytuacja drogowa nie jest najlepsza. Strażacy mają sporo pracy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Woda zalała kilka ulic. Tradycyjnie potoki pojawiły się przy skrzyżowaniu ulic Glinki i Szpitalnej oraz pod wiaduktem przy ulicy Brzechwy. W drugim z wymienionych miejsc trzeba było wstrzymać ruch, a autobusy na pewien czas zmieniły trasy swoich kursów.
Internauci donoszą, że trudna sytuacja panuje także w innych miejscach. Woda zalewa m.in. trasy wokół ronda Jagiellonów.
Strażacy już od nocy mają sporo pracy. Woda wdarła się do niektórych garaży, piwnic i mieszkań. Trudna sytuacja panuje też w mniejszych miejscowościach pod Bydgoszczą.
Niestety deszcz ma się utrzymać przynajmniej do południa. Dopiero później się rozpogodzi.
AKTUALIZACJA: Jak udało nam się ustalić, najbardziej ucierpiały miejscowości położone na południu powiatu bydgoskiego. Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w Brzozie i Solcu Kujawskim. W sumie od nocy do niedzielnego południa byli wzywani ponad pięćdziesiąt razy. I jak mówi dyżurny, na tym się z pewnością nie skończy.
- Cały czas dzwonią do nas mieszkańcy powiatu, którzy dopiero się obudzili i zobaczyli, że mają np. zalane piwnice czy garaże - informuje. - Dostajemy też informacje o podtopionych ulicach, jednak priorytetem jest odpompowywanie wody w budynkach mieszkalnych i gospodarczych.
Sytuacja może się pogarszać jeszcze z jednego powodu. Synoptycy ostrzegają, że przez całą niedzielę przez Kujawsko-Pomorskie będą się przetaczały burze, ulewne deszcze, a miejscami także gradobicia. Będzie także mocno wiało - w porywach prędkość wiatru może osiągnąć do 80 km na godz.
Pogoda na dzień (23.07.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE