UNIA JANIKOWO - POLONIA ŚRODA WIELKOPOLSKA 1:3 (1:0)
Bramki: Sebastian Ginter (24) - Jędrzej Drame (71, 90+3), Damian Ciechanowski (82 - samobójcza).
Unia: Pawłowski - Hulisz, D. Kowalski, Urbański, A. Kowalski - Goździk (78. Ławniczak), Krysztopowicz (83. Gabor), Kujawa, Kędziora, Ciechanowski - Ginter (83. Mysiak).
Żółte kartki: Krysztopowicz, Kujawa.
Ostatni tydzień był gorący w Unii. W poprzednią sobotę po wygranym meczu z Sokołem Kleczew doszło do rozstania z trenerem Piotrem Klepczarkiem. We wtorek ogłoszono, że jego następcą został Michał Orlik.
Nowy szkoleniowiec debiut miał z zespołem, który "nie leżał" janikowianom. Długo wszystko układało się po myśli Unii. Od początku miejscowi przejęli inicjatywę. Efektem przewagi były stwarzane sytuacje bramkowe. Po jednej akcji Damian Ciechanowski zagrał do Sebastiana Gintera, który otworzył wynik. Janikowianie mieli jeszcze kilka okazji, by podwyższyć wynik, ale zabrakło im skuteczności. Po przerwie było podobnie...
... aż do 71 minuty. Wtedy miejscowi dali się zaskoczyć i stracili gola. Od tego momentu wszystko układało się przeciwko miejscowym. Najpierw Ciechanowski interweniował niefortunnie, główkując do swojej bramki. W doliczonym czasie Patryk Urbański zmarnował rut karny, co zdarzyło się mu pierwszy raz w tym sezonie. Po kontrze gospodarze stracili trzeciego gola.
- Byliśmy dobrze przygotowani do meczu i długo wszystko układało się po naszej myśli - przyznał trener Unii. - Powinniśmy "zamknąć" mecz do przerwy. Wszystko "posypało" się w ostatnich 20 minutach, choć była możliwość, żeby wywalczyć przynajmniej punkt - dodał.
Po tej porażce Unia spadła na siódme miejsce w tabeli.
W następnej kolejce janikowianie zagrają na wyjeździe z Olimpią Grudziądz.
