https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Unia Janikowo przegrała z Zagłębiem Sosnowiec

MACIEJ DRABIKOWSKI
Marcin Krzywicki (w środku) miał dwie sytuacje do zdobycia honorowego gola. Nie zdołał jednak pokonać Mateusza Prusa.
Marcin Krzywicki (w środku) miał dwie sytuacje do zdobycia honorowego gola. Nie zdołał jednak pokonać Mateusza Prusa. fot. Dominik Fijałkowski
Szybko stracony gol i niewykorzystany rzut karny w pierwszych minutach meczu, fatalnie wpłynęły na postawę piłkarzy Unii. Kujawska drużyna wysoko przegrała z silnym Zagłębiem.

UNIA JANIKOWO - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 0:4 (0:4)

Bramki: Filipowicz 3 (3, 39, 44), Pach (29).
UNIA: Hołubiec - Brzykcy (46. Lisiecki), Ettinger, Poznański, Cuper - Brzeziński (68. Wawrzyniak), Mądrzejewski - Nowosielski, Hulisz, Jagielski (46. Komsta) - Krzywicki (85. Jelonek).
Sędziował Jacek Kikolski (Płock). Widzów: 500. Żółte kartki: Myśliwy, Filipowicz.

Podopieczni Tomasza Mazurkiewicza wystąpili bez dwóch podstawowych pomocników - Łukasza Ślifirczyka i Marcina Dettlaffa - którzy są kontuzjowani. Zastąpili ich Sebastian Hulisz i Filip Jagielski. Mimo urazu stawu skokowego zagrał prawy obrońca Marcin Brzykcy.

Pechowy karny

Janikowianie fatalnie rozpoczęli spotkanie. Przegrali już po 180 sekundach. Akcję wznowił bramkarz Zagłębia Mateusz Prus. Podał do Krzysztofa Myśliwego, który dograł piłkę do Michała Filipowicza. Snajper Zagłębia strzałem zza pola karnego pokonał Radosława Hołubca.
Pięć minut później arbiter dopatrzył się przewinienia w polu karnym zawodnika z Sosnowca. Pechowym wykonawcą jedenastki był Paweł Mądrzejewski. Uderzył futbolówkę w środek bramki i Prus nie miał problemów z obroną.

Przed kolejny kwadrans inicjatywę mieli unici, ale nie potrafili pokonać golkipera gości. Pojedynki z nim przegrali Hulisz i Marcin Krzywicki.

Trzy gole Filipowicza

Doświadczeni gracze Zagłębia przeczekali szturm janikowian i sam zadali trzy ciosy. W 29. min. po błędzie Hołuca, piłkę do siatki skierował Sławomir Pach.

Ostatnie pięć minut 1. połowy to popis Filipowicza. Najpierw zobaczył źle ustawionego Hołubca i precyzyjnym uderzeniem zdobył gola. Tuż przed przerwą ustrzelił hat-tricka. Wykończył świetną akcję Vladimira Bednara.

Bez emocji

Po zmianie stron, z nasiąkniętego wodą boiska wiało nudą. Goście byli usatysfakcjonowani wysokimi prowadzeniem. Trener Piotr Pierścionek dał szansę dublerom.

Natomiast unici nie wierzyli już w możliwość doprowadzenia do remisu. Nieśmiało próbowali strzelić honorową bramkę, ale Krzywicki, Mądrzejewski, Paweł Ettinger i Tomasz Wawrzyniak nie potrafili pokonać Prusa.

OPINIA_TRENERA

Tomasz Mazurkiewicz
Unia

- Zabrakło nam koncentracji w pierwszych minutach meczu. Popełniliśmy za dużo błędów w obronie, aby myśleć o punktach z tak silnym zespołem.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

u
unia
W dniu 21.04.2010 o 23:25, ~~gość~~ napisał:

No to unia leci z ligi. Może ktoś mi wytłumaczy dlaczego na krytej trybunie w czasie deszczu siedziałem pod parasolem.


Kolego ten cud techniki to dziecko pana Brzezińskiego
g
gosc
W dniu 21.04.2010 o 23:25, ~~gość~~ napisał:

No to unia leci z ligi. Może ktoś mi wytłumaczy dlaczego na krytej trybunie w czasie deszczu siedziałem pod parasolem.


Kolego .To janikowski cud techniki 21wieku. Po prostu B U B E L.
d
do gościa
Może wiatr na ciebie wiał
~~gość~~
No to unia leci z ligi. Może ktoś mi wytłumaczy dlaczego na krytej trybunie w czasie deszczu siedziałem pod parasolem.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska