- Awansowaliśmy na 16. miejsce, ale to wciąż za mało do utrzymania się. Bardzo potrzebujemy kolejnych punktów. Liczę, że zdobędziemy je w Słubicach - podkreśla trener Tomasz Mazurkiewicz.
Wiele wskazuje, że szkoleniowiec będzie miał wszystkich zawodników do dyspozycji. Karę za nadmiar kartek odpokutował już Marcin Brzykcy. W pełni sił po problemach żołądkowych jest Sebastian Hulisz. Od poniedziałku na pełnych obrotach ćwiczy Marcin Dettlaff.
- Marcin ćwiczył przez tydzień indywidualnie. Być może pojedzie z nami na mecz. Jeśli wystąpi, to tylko w krótkim wymiarze czasowym. Nie mogę narażać go na odnowienie się kontuzji. Tak doświadczony gracz przyda nam się w kolejnych ważnych meczach. Trzy następne rozegramy na własnym stadionie - wyjaśnia Mazurkiewicz.
W kujawskim zespole trwa walka o miejsce w podstawowym składzie. Brzykcy wróci raczej na prawą stronę defensywy. We Wrocławiu wyjątkowo na tej pozycji zagrał Adam Lisiecki. Do gry na prawym skrzydle kandydują Piotr Nowosielski, Sebastian Hulisz i Lisiecki. "Mały“ ostatnio występuję jednak po lewej części boiska. Być może wróci na swoją ulubioną pozycję, a szansę występu otrzymał Filip Jagielski, zdobywca zwycięskiego gola w potyczce ze Ślęzą.