Jarota Jarocin - Unia Janikowo 1:1 (0:1)
Bramki: Krzysztof Bartoszak (57) - Adam Kujawski (38).
Unia: Fabiszewski - Weber, Krysztopowicz, Kryszak, Wojtyszyn - Zielecki - Villareal (63. Zaborowski), Roszak - Kujawski (80. Szpucha), Yakamawa (63. Takato)- Matuszewski.
Janikowie pojechali do Jarocina w dobrych nastrojach po ostatnim zwycięstwie 3:1 nad Vinetą Wolin. Liczyli, że uda się im coś wywalczyć na trudnym terenie.
Pierwsza połowa toczyła się przy optycznej przewadze janikowian. Jedną z kilku okazji udało się zamienić na gola. Adam Kujawski popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego w okienko. Po przerwie gra się wyrównała. Unici raz zaspali w obronie i dali się zaskoczyć. Rywale szybko rozegrali rzut wolny, który na gola zamienił Krzysztof Bartoszak. Potem już zespoły nie miały okazji do zdobycia bramek i mecz skończył się podziałem punktów.
- Szanujemy ten remis przywieziony z trudnego terenu - przyznał Michał Orlik, trener Unii. - Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku i jest sprawiedliwy. Widać, że powoli się zgrywamy i zaczynamy rozumieć jako zespół. Z każdym kolejnym meczem powinno być lepiej - dodał szkoleniowiec.
Janikowianie w sobotę podejmą Pogoń Nowe Skalmierzyce.
