Informacja brzmi nieprawdopodobnie, ale potwierdziliśmy ją w trzech niezależnych od siebie źródłach. Rozmowy z Gollobem rozpoczęły się w ubiegłym tygodniu. Na razie Unibax jest w tyle za konkurentami. Znacznie bliżej podpisu na kontrakcie z mistrzem świata są w tej chwili Falubaz Zielona Góra i Marma Rzeszów. Jednak Unibax włączył się w rozmowy najpóźniej i nie wyciągnął jeszcze wszystkich atutów na stół.
Torunianie upatrzyli sobie Golloba, bo idealnie pasuje im do drużyny. Miejsce w niej straciłby Adrian Miedziński lub Darcy Ward. Ale ale klub nie chce z nimi zrywać kontraktu, który obowiązuje jeszcze przez dwa lata. Jeden z nich zostałby na rok wypożyczony do innej drużyny.
Tomasz Gollob w Enea Ekstralidze miał najgorszy sezon w swojej karierze - śr. 1,88 pkt/bieg i dopiero 25 miejsce w rankingu najskuteczniejszych żużlowców. Ale właśnie dlatego jest w tej chwili tak atrakcyjnym nabytkiem. Przy spodziewanym limicie KSM 41 punktów pasuje idealnie do niemal wszystkich klubów, które chcą walczyć o mistrzostwo.
Przeczytaj także: Prezydent Bruski spotka się z Tomaszem Gollobem. Będą rozmawiać o Polonii
Na powrót swojego wychowanka bardzo liczy Polonia, ale na razie jest dopiero czwarta w kolejce. Golloba odstraszają problemy finansowe i kredyt na kolejny sezon. Rozmowy z byłym mistrzem świata zakończył już Start Gniezno, który koncentruje wszystkie siły na pozyskaniu Nicki Pedersena. Niejasne jest stanowisko Stali Gorzów, która jednak na Golloba może zwyczajnie nie mieć pieniędzy.
Dla Unibaksu to w tej chwili jedna z najważniejszych opcji składu na kolejny sezon, ale wcale nie jedyna. Gdyby nie udały się pertraktacje z Gollobem, to w odwodzie są jeszcze kolejne pomysły. Wciąż aktualne pozostaje ściągnięcie do Torunia Michaela Jepsena Jensena. Wcześniej Unibax planował wymienić go za Darcy'ego Warda, teraz nie wyklucza obu w drużynie. W takiej sytuacji pięciu seniorów rywalizowałoby o cztery miejsca w drużynie (Ryan Sullivan, Chris Holder, Miedziński, Jensen i Ward).
Więcej o przyszłości Tomasza Golloba i planów Unibaksu w Gazecie Pomorskiej we wtorek.
