Oczywiście przed mistrzem świata na żużlu jeszcze daleka droga, ale....
- Chińscy lekarze podchodzą do leczenia Golloba z umiarkowanym optymizmem - przekazuje informacje dr Adam Zaborowski, ordynator neurochirurgii w szpitalu w Grudziądzu (był w Nanning tydzień). - Zakładają, że będą go leczyć "na pierwszy ogień" przez minimum dwa miesiące. Pierwszych symptomów poprawy spodziewają się za około dwa tygodnie. Tomasz Gollob przechodzi zabiegi akupunktury, leczniczy masaż chiński, dostaje iniekcje leków na bazie ziół chińskich. Możemy do leczenia podchodzić z umiarkowanym optymizmem, ale i dystansem. To leczenie uzupełniające terapię główną i rehabilitację, która w Polsce była prowadzona prawidłowo. Jest kontynuowana. Teraz celem jest wyciszenie silnych bólów neuropatycznych, z którymi bardzo trudno się walczy. Nie poddają się nawet maksymalnym dawkom środków przeciwbólowych. Jeśli lekarze chińscy je zmniejszą, a bóle osłabną, Gollob będzie mógł być poddany dalszym zabiegom.
Dr Adam Zaborowski o leczeniu Tomasza Golloba w Chinach:
Grudziądz to miasto partnerskie Nanning w Chinach.
- Lekarze chińscy zaznaczyli, że trochę późno po wypadku rozpoczęli stosowanie swoich metod w leczeniu Golloba. Im wcześniej by zaczęli, tym rokowania byłyby lepsze, ale i tak spodziewają się efektów - objaśnia Jarosław Boryń, wicedyrektor szpitala w Grudziądzu. - Tomasz Gollob stał się katalizatorem naszego planu stworzenia ośrodka tradycyjnej medycyny chińskiej w Grudziądzu. Za jego sprawą nasz plan stał się bardziej medialny. Do Grudziądza oddelegowani zostaną trzej chińscy lekarze i pielęgniarka z całym zapleczem medycznym. Ten ośrodek może powstać za oko-ło 3-4 miesiące. Nasz cel to połączenie, tam gdzie się da, tradycyjnej medycyny chińskiej ze współczesnymi metodami terapii.
Marek Sikora, wiceprezydent Grudziądza przekazał informacje z wczorajszej, godzinnej rozmowy na Skypie z Gollobem: - Nasz mistrz podkreślił, że w klinice przyjęto go bardzo dobrze, zajmuje się nim przemiły personel.
Pierwsze zabiegi Tomasza Golloba w Chinach [zobacz zdjęcia]
Zbigniew Fiałkowski (GKSŻ, rada nadzorcza GKM Grudziądz SA) zaznacza, że w leczeniu Golloba w Chinach pomaga bardzo Fundacja PZMot.: - Na konto fundacji wpływają środki na leczenie Golloba. Ze sprzedaży koszulek uzyskano już ok. 46 tys. zł. Rozmawialiśmy z Tomaszem na Skypie godzinę. Bardzo dobrze przyjęto go w klinice, zajmują się nim przemili ludzie. Jest z opieki zadowolony - przekazuje informacje Zbigniew Fiałkowski. - Samopoczucie Tomasza jest na tyle dobre, że żartujemy sobie, aby podprowadzające dla GKM-u sprowadzić z Chin. Medycy z kliniki, w której przebywa Tomasz, weszli nawet na strony internetowe polskiego żużla, żeby zorientować się w specyfice tego sportu. Wiadomo, że na znaczącą poprawę zdrowia Golloba potrzeba czasu, ale jesteśmy dobrej myśli. W chińskiej klinice przyjęto go bardzo dobrze. Stan Golloba jest na tyle optymistyczny, że poprosił o hantle do ćwiczeń. Zapewnia, że jest pod bardzo dobrą opieką i jest w dobrym nastroju. Jeśli Tomek będzie musiał zostać dłużej, Fundacja PZMot zapewni na to środki.
Prezydent Grudziądza, Robert Malinowski oznajmił, że pomoc Gollobowi wynika z tego, że bronił on barw MrGarden GKM i pozostałby kapitanem grudziądzkiej drużyny żużlowej, gdyby nie fatalny wypadek na crossie. - Wspieramy jego leczenie wielotorowo - zapewnia. - Tak jakby nadal był naszym zawodnikiem.
Gollobowi pomaga też Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania i Rozwoju Neurochirurgii i Osób z Urazami Układu Nerwowego w Grudziądzu.
Cały ten wysiłek po to, żeby naszemu mistrzowi pomóc w poprawie stanu zdrowia.
Ogólnochińskie gazety piszą o leczeniu Tomasza Golloba w szpitalu w Nanning. Także inni lekarze specjaliści wybierają się do Nanning, żeby wesprzeć wiedzą ekipę medyczną zajmującą się polskim mistrzem świata.
Jakub Przygoński po powrocie z Rajdu Dakar, w którym zajął piąte miejsce wśród kierowców samochodów.
