Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unibax Toruń wygrał w Rzeszowie! [szczegóły]

(jp)
odniósł dwa zwycięstwa w świątecznym okresie. Ponadto Adrian Miedziński wygrał finał Złotego Kasku.
odniósł dwa zwycięstwa w świątecznym okresie. Ponadto Adrian Miedziński wygrał finał Złotego Kasku. fot. Dariusz Danek/Nowiny Rzeszowskie
Znakomity mecz Unibaksu w Rzeszowie. Ostatni wyścig decydował o pierwszym w sezonie wyjazdowym sukcesie "Aniołów.

MARMA RZESZÓW - UNIBAX TORUŃ 44:46

MARMA: Harris 7+1 (1,2,1,2,1), Kuciapa 3+1 (0,1,0,2), Richardson 10+1 (1,3,2,1,2,1), Okoniewski 2+1 (0,1,1), Crump 17 (3,3,3,2,3,3), Kret 1+1 (1,0), Lampart 4+1 (2,1,u,1).
UNIBAX: Miedziński 10+1 (2,0,2,3,3), Holder 11+1 (3,2,1,3,2), Sullivan 6+1 (3,1,2,0), Jensen 8+1 (2,2,3,1,0), Holta 8 (2,3,3,0,w), Pulczyński 3 (3,0,0), Pietrykowski 0 (0,0,0).

To raczej rzeszowianie wydawali się faworytem meczu na własnym stadionie, wszak w pierwszej kolejce nie dali szans Stali Gorzów. Torunianie najwyraźniej nie oglądali tego spotkania albo wręcz przeciwnie: potrafili wyciągnąć z tego wnioski. Od pierwszego wyścigu było bowiem widać, że Unibax jest perfekcyjnie przygotowany do trudnego starcia z beniaminkiem.

Szybcy od początku

W pierwszej serii wygrał indywidualnie najpierw Kamil Pulczyński. W kolejnych startach po pięć punktów przywozili pary Adrian Miedziński - Chris Holder oraz Ryan Sullivan - Michael Jepsen Jensen. Na trybunach konsternacja, nikt nie spodziewał się takiego otwarcia.

Rzeszowian stać było jedynie na zwycięstwo 4:2 pary Jason Crump - Dawid Lampart. Unibax bronił jednak skromnej przewagi, remisu ratował dzięki zespołowej jeździe. Ale nie tylko. Świetnie w Rzeszowie czuł się Rune Holta, który w wyścigu 7. na dystansie przeszedł Chrisa Harrisa. To nie był zresztą wyskok, pozostali liderzy "Aniołów" także z powodzeniem radzili sobie na dystansie. Nawet przemęczony i obolały Miedziński zdołał ograć po zewnętrznej Lee Richardsona i uratował remis w 12. biegu.

Wtedy jednak goście mieli już osiem punktów przewagi. Z powodzeniem wykorzystywali słabość drugiej linii beniaminka (Okoniewski z Kuciapą wygrywali głównie z juniorami). Z kolei Jensenowi i Sullivanowi udało się zaskoczyć Harrisa i wygrać podwójnie gonitwę 9 (31:23).

Nerwy w nominowanych

Naprawdę wielkie emocje rozpoczęły się jednak przed biegami nominowanymi. Gospodarzom wreszcie wyszła rezerwa taktyczna. Crump był najlepszy, a Harris na ostatnim okrążeniu uporał się z Jensenem. Przewaga "Aniołów" stopniała raptem do czterech punktów (41:37).

W 14. wyścigu Miedziński z Holtą wygrywają start, ale po kolizji w pierwszym łuku zostaje nam sam "Miedziak". Poobijany po raz kolejny prowadzi po starcie, potem zostaje wyprzedzony przez Kuciapę, by remis odbić na ostatnim łuku.

- Moim zdaniem to Harris bardziej zasługiwał na wykluczenie.co jednak zrobił Adrian w powtórce, to ręce same składały się do oklasków - podkreślił trener Unibaksu Janąbik. Holta narzekał po meczu na ból nadgarstka i nawet rozważał wizytę w szpitalu, ale na szczęście to nie okazało się konieczne.

W finałowej gonitwie rzeszowianie potrzebowali wygranej 5:1. Na to nie zamierzał jednak pozwalać Holder, który spokojnie utrzymał za plecami Richardsona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska