Unibax zebrał niemal całą ekipę, co biorąc pod uwagę skład osobowy, wydawało się zadaniem prawie niemożliwym. W środę po raz pierwszy z nowymi kolegami będzie trenował Tomasz Gollob, który w ubiegłym tygodniu wrócił z motocrossowych wojaży w Hiszpanii.
Do Torunia jutro rano ma przyjechać także Darcy Ward, który przed inauguracją sezonu w Grand Prix Nowej Zelandii odwiedza swoje europejskie kluby. Oficjalnie, żeby potrenować, ale nie mniej istotnym powodem podróży jest wyjaśnienie ostatnich przygód z policją w Australii. Winy w każdym razie zostały mu zapomniane i on także wyjedzie w środę na Motoarenie.
Oprócz w parkingu stawią się wszyscy krajowi zawodnicy: Adrian Miedziński, Kamil Brzozowski, Emil i Kamil Pulczyńscy, Paweł i Łukasz Przedpełscy.
Zabraknie tylko Chrisa Holdera, który do pierwszego startu w sezonie szykuje się w Australii i do Polski przyjedzie dopiero w świąteczną sobotę, na dwa dni przed meczem z Tauronem Azotami Tarnów.
Pierwszym żużlowcem w Polsce na torze był jednak Adrian Miedziński, który już w sobotę specjalnie na prośbę Chrisa Holdera testował jego sprzęt. - Chodziło głównie o ramy, które mechanicy przywieźli z Wielkiej Brytanii. Trzeba było je sprawdzić na torze przed wysłaniem do Nowej Zelandii. W sumie cała jazda nie trwała dłużej niż 20 minut - tłumaczy Kryjom.
Unibax będzie pierwszym polskim klubem na torze w tym roku. Kolejne treningi już są zaplanowane na czwartek i piątek. Wspólne zajęcia potrwają dziesięć dni. 16 i 17 marca "Anioły" mają odjechać pierwsze dwa sparingi ze Startem Gniezno.
Polonia okazji do jazdy chciała szukać w dalekim Krsko, ale nawet na Słowenii wciąż są gorsze warunki niż na toruńskiej Motoarenie. Na razie więc zawodnicy czekają na sygnał klubu. Dyrektor Polonii pierwszy trening w bydgoskim torze planuje na 18 marca. Dwa dni wcześniej żużlowcy umówili się na wspólny trening i sparing z GKM w Grudziądzu.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje