Unibax zrobi w Tarnowie pierwszy krok w kierunku finału?

Zdecydowanym faworytem tego starcia są tarnowianie, którzy byli bezkonkurencyjni w rundzie zasadniczej. 14 zwycięstw, jeden remis i tylko trzy porażki - to znakomity bilans lidera tabeli. Najlepszy od czasu powiększenia ekstraligi do dziesięciu drużyn. Z Unibaksem tarnowianie wygrali na własnym torze 50:40 (wcześniej byli lepsi także na Motoarenie).

- Każdy z toruńskich zawodników w tamtym meczu pojechał przyzwoite wyścigi i na tej bazie można budować nadzieje na dobry początek spotkania - przewiduje były menedżer Unibaksu Jacek Gajewski, który obu zespołom daje równe szanse na finał.

Cieślak nie liczy na pogrom w niedzielę. - Jeżeli powtórzymy wynik z rundy zasadniczej, będę bardzo zadowolony. Uważam jednak, że oba nasze mecze będą bardzo zacięte i wyrównane, choć stawiam na dwa zwycięstwa mojej drużyny - podkreśla szkoleniowiec.

A jaki jest plan Unibaksu? Najlepiej zwycięstwo, choć to wydaje się zadaniem ponad siły. Doświadczenie z ostatnich lat pokazują, że w play off nawet niewielkie straty odrabia się bardzo trudno. Dlatego w Tarnowie trzeba zdobyć minimum 42 punkty, żeby zachować realne szanse na finał w rewanżu.

W drugiej parze zmierzą się Stal Gorzów i Falubaz Zielona Góra. W niedzielę oba mecze pokaże TVP Sport - 17.00 w Zielonej Górze i 19.30 w Tarnowie.

Unibax Toruń:
1. Ryan Sullivan
2. Paweł Przedpełski
3. Darcy Ward
4. Adrian Miedziński
5. Chris Holder
6. Emil Pulczyński

Azoty Tauron Tarnów:
9. Greg Hancock
10. Dawid Lampart
11. Martin Vaculik
12. Leon Madsen
13. Janusz Kołodziej
14. Kacper Gomólski

Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)
Początek meczu: godz. 19:30